Po nieudanych mistrzostwach świata coraz bardziej prawdopodobne było, że wygasający po mundialu kontrakt Adama Nawałki z Polskim Związkiem Piłki Nożnej nie zostanie przedłużony. W poniedziałek ogłoszono, że nastepnego dnia na PGE Narodowym odbędzie się konferencja prasowa z udziałem dotychczasowego trenera oraz Zbigniewa Bońka. I własnie na niej dowiedzieliśmy się, ze 60-latek nie będzie dłuzej prowadził reprezentacji Polski.
- Reprezentacja wymaga kilku korekt. Trzeba do tego podejść z nowym entuzjazmem. Myślałem, że znajdziemy go razem, wspólnie. Ale analizowaliśmy wszystkie przyczyny i zdecydowaliśmy o tym, że po 30 lipca będziemy szukali nowego selekcjonera - powiedział Boniek.
Jednocześnie prezes zaznaczył, że chciał pozostania Nawałki na stanowisku. Oferował mu przedłużenie umowy, a decyzja o zakończeniu przygody z kadrą przez trenera mocno go zaskoczyła.
- Z optymimem patrzę na przyszłość polskiej piłki. Uważam, że nasz futbol zrobił bardzo duży krok do przodu i że godnie żegnam się z reprezentacją. (...) Analizując ostatni mundial, nie wykonalismy zakładanych celów, tego co chcieliśmy. W bardzo krytyczny sposób do tego podchodzę. Ale nie uciekam od odpowiedzialności, bo wiem, że było wiele błędów, jakie miały na to wpływ - przyznał dotychczasowy selekcjoner.
60-latek trenerem reprezentacji Polski formalnie pozostanie do końca lipca. Zapewne wtedy poznamy też nazwisko jego następcy. Boniek stwierdził jednak, że na razie nie ma pojęcia, kto nim będzie - Do dziś rano w ogóle nie myślałem o tym, kto będzie trenerem za Adama. Mamy czas i możliwości, żeby się nad tym zastanowić. Mi się wydawało, że mogliśmy iść dalej w tym samym składzie, ale Adam podjął inną decyzję - przyznał.
- Na moim biurku są już CV wielu trenerów, prowadzenie reprezentacji Polski to duże wyzwanie, ale ja muszę dokonać wyboru człowieka, który wie, w którą stronę pójść, jak dostosować taktykę do zawodników, do mentalności, który zna naszych piłkarzy. (...) Do tej pory intuicja nas nie zawodziła, oby było tak dalej. Ale zadanie będzie jedno - w marcu 2019 roku musimy być gotowi do eliminacji mistrzostw Europy - przyznał prezes.
Poniżej znajdziecie zapis relacji na żywo z konferencji i wiele więcej wypowiedzi Zbigniewa Bońka i Adama Nawałki.
Konferencja Bońka i Nawałki
Witamy serdecznie i zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z konferencji Zbigniewa Bońka i Adama Nawałki
Jesteśmy już w sali konferencyjnej na PGE Narodowym, gdzie są dwaj główni bohaterowie. Czekamy na decyzję. Na razie trwa przemówienie Bońka.
- Reprezentacja wymaga kilku korekt. Trzeba do tego podejść z nowym entuzjazmem. Myślałem, że znajdziemy go razem, wspólnie. Ale analizowaliśmy wszystkie przyczyny i zdecydowaliśmy o tym, że po 30 lipca będziemy szukali nowego selekcjonera - powiedział Boniek.
Zbigniew Boniek: Adam Nawalka jest trenerem kadry do 30 lipca, potem szukamy nowego selekcjonera.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 3 lipca 2018
- Czasami są wielkie sukcesy, czasami wielkie porażki. Po MŚ musimy wszystko przemyśleć, zastanowić się nad tym, a od września ruszyć do pracy. Chciałem Adamowi serdecznie podziękować. Mieliśmy wiele projektów, wiele planów, jeździliśmy na wielkie imprezy i za dwa lata też chcemy pojechać - mówi Boniek.
- Spotkaliśmy się w dość smutnych okolicznościach, mam przede wszystkim na myśli ostatni mundial. Ale to miejsce nie jest przypadkowe. Stadion Narodowym dostarczył nam wielu emocji i to były fantastyczne chwile, dlatego cieszę się, że mogę się pożegnać z pracą w tym miejscu - stwierdził z kolei Adam Nawałka.
- Z optymimem patrzę na przyszłość polskiej piłki. Uważam, że nasz futbol zrobił bardzo duży krok do przodu i że godnie żegnam się z reprezentacją. Przede wszystkim chcę podziękować prezesowi, że stworzył fantastyczne warunki, by kadra mogła iść do przodu - mówi Nawałka.
Do Adama Nawałki. Chciałem Panu bardzo podziękować. Nie zawsze rozumiałem wszystkie decyzje, ale był Pan najlepszym selekcjonerem za mojego życia. Dużo fajnych meczów, dużo emocji. Ten się nie myli, kto nic nie robi. Niech się Panu wiedzie.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 24 czerwca 2018
- Życzę wszystkim, żeby co dwa lata polska kadra jeździła na duże turnieje, mistrzostwa świata i Europy. Analizując ostatni mundial, nie wykonalismy zakładanych celów, tego co chcieliśmy. W bardzo krytyczny sposób do tego podchodzę, jest wiele wniosków i myślę, że będą bardzo konstruktywne. Ale nie uciekam od odpowiedzialności, bo wiem, że było wiele błędów, jakie miały na to wpływ - Nawałka.
- Mam nadzieję, że będziemy od dobrej strony wspominać te prawie pięć lat, które spędziłem na stanowisku selekcjonera - zakończył Nawałka.
Ale atmosfera na konferencji bardzo pozytywna, nie zabrakło śmiechów i zartów.
- Dzień dobry, Jakub Sobieniowski, Fakty TVN. Panie premierze...
— Kamil Gapiński (@KamilGapiski) 3 lipca 2018
Nawałka:
- Chce mnie pan awansować?!
?
- To fantastyczne przeżycie, tak do tego podchodziłem. To honor i zaszczyt, by pracować z drużyną narodową. Nie chcę dzielić na chwile wzlotów i upadków, każdy kolejny dzień był dla mnie wyjątkową radością - odpowiedział selekcjoner o swoich najlepszych i najgorszych chwilach w roli trenera reprezentacji.
Adam Nawalka: "co do mojej przyszlosci, to najpierw dokoncze raport. Potem dwa tygodnie resetu, odpoczynku I dopiero pozniej decyzja co do mojej przyszlosci". No I gdzie widzicie trenera Nawalke?
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 3 lipca 2018
- Nie wymieniłem swoich zasług, bo nie chcę się przechwalać. Niech radość, której dostarczyła reprezentacja Polski pozostanie w naszych sercach - Adam Nawałka.
Rozstać się z klasą, to jest naprawdę duża sztuka. Tym większe brawa dla trenera Adama Nawałki i prezesa @BoniekZibi
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) 3 lipca 2018
Przy wskazaniu nowego trenera wypada życzyć takiego nosa jak przy powołaniu AN, bo był to zupełnie nieoczywisty wybór.
Adam Nawałka opuścił właśnie salę konferencyjną. Teraz czas na pytania do prezesa Bońka.
Jedno jest jasne - na razie nie wiadomo, kto zastąpi Adama Nawałkę. - Do dziś rano w ogóle nie myślałem o tym, kto będzie trenerem za Adama. Mamy czas i możliwości, żeby się nad tym zastanowić. Mi się wydawało, że mogliśmy iść dalej w tym samym składzie, ale Adam podjął inną decyzję - powiedział prezes Boniek.
- Na dzień dzisiejszy nie jestem zdecydowany, w którą stronę pójdziemy. Od jutra chcę tydzień odpocząć, a potem będziemy się zastanawiać. Na moim biurku są już CV wielu trenerów, prowadzenie reprezentacji Polski to duże wyzwanie, ale ja muszę dokonać wyboru człowieka, który wie, w którą stronę pójść, jak dostosować taktykę do zawodników, do mentalności, który zna naszych piłkarzy. Czy to będzie selekcjoner z Polski, czy zagraniczny? Okaże się - Zbigniew Boniek.
[KONFERENCJA]
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 3 lipca 2018
? #Boniek: Mogę Was uspokoić, że będę kierował się doświadczeniem i intuicją, jeśli chodzi o wybór nowego selekcjonera. Najważniejsze jest przygotowanie drużyny do mistrzostw Europy.
- Nie będzie żadnego konkursu czy przetargu na selekcjonera. Mam wokół dobrych, mądrych ludzi. Wiemy kto jest wolny, kto chciałby trenować, kto chciałby przyjechać do reprezentacji, czy to Polak, czy zagraniczny szkoleniowiec. Wiele aspektów będzie o tym decydowały, np. to, iloma językami się posługuje, jeśli będzie z zagranicy. Do tej pory intuicja nas nie zawodziła, oby było tak dalej. Ale zadanie będzie jedno - w marcu 2019 roku musimy być gotowi do eliminacji mistrzostw Europy - Boniek.
- Myślę, że Adam zrobił dobrze. Troszeczkę go zaszczuliście - wypalił nagle Boniek do dziennikarzy.
[KONFERENCJA]
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 3 lipca 2018
? #Boniek: Szukanie polskich afer, nie wiadomo z jakich powodów, nie wiadomo dlaczego. Każdy musi mieć komfort psychiczny, aby wykonywać swoją pracę. My jako naród jesteśmy bardzo wymagający, lubimy dokuczać, lubimy wyszydzać.
Przed momentem konferencja dobiegła końca. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejne!
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin