Michał Probierz

i

Autor: Cyfra Sport Michał Probierz

jeszcze będzie dobrze?

Kosecki broni Probierza po blamażu na PGE Narodowym. Podkreślił to bardzo wyraźnie, przestrzega PZPN

2023-10-16 16:31

Reprezentacja Polski ponownie zanotowała szokujący wręcz wynik w meczu ze słabym rywalem. Mołdawia, czyli 159. drużyna świata, najpierw ograła Polskę 3:2 u siebie, a teraz zremisowała 1:1 na PGE Narodowym. Polacy znów są „pod kreską” i aby awansować bezpośrednio na EURO 2024, muszą liczyć na dobre wyniki innych spotkań i pokonać Czechów. W trudnej sytuacji znalazł się Michał Probierz, który nie zdołał odwrócić losów eliminacji, mimo że grał przeciwko tak słabym drużynom. W jego obronie stanął jednak Roman Kosecki, były reprezentant Polski.

Reprezentacja Polski bardzo szybko zgasiła jakąkolwiek nadzieję wśród fanów na to, że od razu po wyborze nowego selekcjonera sytuacja będzie się poprawiać. Polacy co prawda w dość przyzwoitym stylu pokonali Wyspy Owcze, jednak taki rywal nie może być wyznacznikiem siły reprezentacji Polski. I nie był, bo tuż po spotkaniu z Farerami Biało-Czerwoni mierzyli się z Mołdawią na PGE Narodowym i... polegli. Oczywiście, meczu nie przegrali, ale remis z Mołdawią to w zasadzie jak porażka i kolejna karta zapisana w historii reprezentacji Polski w kategorii „kompromitacje”. Fani już sami nie wiedzą gdzie doszukiwać się winnych – niektórzy uważali, że kadrę ogranicza Lewandowski, ale on nie zagrał w obu ostatnich meczach. Michał Probierz przejął kadrę na kilka tygodni przed pierwszym zgrupowaniem i choć to on dobierał zawodników i taktykę, to przecież nie on mierzy się na boisku z zawodnikami, których łączna wartość rynkowa wg Transfermarkt jest niższa, niż samego tylko Sebastiana Szymańskiego.

Roman Kosecki stanął w obronie Probierza. Pochwalił jego pomysł

Michał Probierz sam powiedział na konferencji prasowej, że nie jest cudotwórcą i nie tym meczem przegraliśmy eliminacje. I trudno się nie zgodzić, bo Polska zgubiła masę punktów już wcześniej i taka wpadła z Mołdawią nie powinna mieć wpływu na sprawę awansu. Roman Kosecki w rozmowie z portalem WP SportoweFakty zauważył, że selekcjoner musi brać odpowiedzialność za wyniki swojej drużyny, ale też podkreślił, że Michał Probierz przejął drużynę w trakcie eliminacji i powinien otrzymać więcej czasu. – Każdy trener odpowiada za swoją koncepcję i potem za wyniki. Wynik jest jednak taki, że do końca musimy się martwić o awans. Trzeba jednak pamiętać, że zmieniliśmy trenera w trakcie eliminacji, co też pokazuje, że w naszej kadrze są potrzebne jakieś nowe ruchy, nowe twarze i trener je wprowadził. Zobaczymy, do czego to doprowadzi. Najważniejsze, żeby nam nie przychodziło teraz do głowy zaraz zwalniać selekcjonera. Trzeba dać pracować tym trenerom dłużej – podkreślił.

Wskazał też na jeden pozytywny akcent całego zgrupowania, a konkretnie chodzi o zawodnika „wymyślonego” przez selekcjonera. – Pozytywem tego zgrupowania na pewno jest Peda, który swoją drogą pierwsze kroki stawiał w naszej Kosie Konstancin. Na pewno tych młodych zawodników trzeba pilotować, ale musimy dziś szukać nowych twarzy – ocenił Roman Kosecki.

Karol Świderski po meczu z Mołdawią
Najnowsze