Jacek Gmoch

i

Autor: Tomasz Radzik, Marcin Wziontek

Rozmowa SE

Legendarny trener o odbudowie reprezentacji Polski. Jacek Gmoch wskazał najpilniejszą kwestię, Probierz ma ważne zadanie

2023-10-07 10:15

Przed reprezentacją Polski mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią, które mogą przedłużyć nadzieje na awans z grupy do finałów Euro. Przed nowym selekcjonerem Michałem Probierzem zadanie zdobycia sześciu punktów oraz odbudowania mentalnego piłkarzy, po fatalnych ostatnich występach Biało-czerwonych.

- Po odejściu Adama Nawałki odbijaliśmy się od jednej ściany do drugiej z wyborem kolejnych selekcjonerów i przebudową reprezentacji – mówi Jacek Gmoch współtwórca sukcesów polskiej piłki w latach 70. ubiegłego wieku.

„Super Express”: - Co zrobić, żeby odbudować reprezentację, bo w meczu z Albanią była wrakiem pod względem mentalnym?

Jacek Gmoch: - Zacznę od tego, iż mam wrażenie, że po wyborze Michała Probierza na selekcjonera wszyscy albo prawie wszyscy byli przeciwko tej nominacji. Co do odbudowy, na pewno trener Probierz musi znacznie zmienić kadrę i skład wyjściowy, bo obecny nie jest w stanie dać coś więcej.

- Muszę sprostować. W sondzie dla „Super Expressu” 56 procent pytanych dało kredyt zaufania Probierzowi.

- No dobrze, czyli ma poparcie prostego ludu. Szczerze mówiąc nie znam dokładnie jego pracy i kariery trenerskiej, choć co nieco wiem. Pracował w Grecji jako szkoleniowiec, ale niedługo i nie miał łatwo. Była tam wieża babel i nie wiem, ile trzeba byłoby znać języków, żeby można było coś zrobić. Natomiast uważam, że w Cracovii dobrym pomysłem Janusza Filipiaka było powierzenie trenerowi funkcji wiceprezesa, wedle zasady: Masz tyle pieniędzy i rządź tym.

- Niektórzy twierdzą , że Probierz powinien zacząć od dogadania się z Robertem Lewandowskim, wokół którego jest niedobra atmosfera, również z racji udzielonego wywiadu. Co pan na to?

- Chce pan, żebym wchodził w konflikt i opowiedział się po jednej ze stron, a ja nie jestem od atakowania piłkarzy czy w ogóle ludzi. Nie jestem od konfliktów, ale od rozwiązywania problemów. Problemem reprezentacji i to od dawna jest kwestia odmłodzenia. Praktycznie należało to zrobić po kadencji Nawałki. Trochę lat minęło i każdy z trenerów, który po nim przyszedł miał takie zadanie, i każdy się wyłożył na tym.

W październiku nie ma mocnych na niego. Karol Świderski daje znaczący sygnał Michałowi Probierzowi

- Jak to zrobić?

- Wszyscy mówią, ja również, że reprezentacja musi grać lepiej, ale natychmiast nasuwa się pytania: Czy jest w stanie i czy mamy odpowiednich zawodników? Jeśli trener ma koncepcję , to musi zbudować zespół. Jeśli zespół jest silny, zjednoczony i świadomy celów to przyjdą wyniki. Mamy z tym problem od 2016 roku. Uważam, że pewien patent miał Michniewicz z racji pracy z kadrą U-21. Starał się wprowadzać młodych piłkarzy bo ich znał. Probierz pracował krócej z tą kadrą, ale może posiada już pewną znajomość, nie wiem. Selekcjonerzy z zagranicy słabo znali młodych piłkarzy z polskiej ligi. Po odejściu Nawałki odbijaliśmy od jednej ściany do drugiej. Przyszedł Polak Jerzy Brzęczek – nie powiodło się, później trener z zagranicy - nie powiodło się, później znów Polak i tak na przemian, a efektów nie było. Musimy znaleźć koncepcję, żeby stworzyć z dwóch pokoleń piłkarzy jedną drużynę. Czy nowy selekcjoner sobie z tym poradzi i czy ma należytą wiedzę i koncepcję to jego sprawa i prezesa który go wybrał. Stoi przed nim zadanie zbudowania zespołu, który ma sprostać bardzo wygórowanym oczekiwaniom kibiców, sponsorów kadry i PZPN.

- Michał Probierz ma za zadnie uratować nam udział w finałach Euro. Da się to zrobić, patrząc na sytuację w grupie?

- Nie chciałbym wdawać się w prognozy. Poziom piłki poszedł do góry i wyrównał się, z wielu przyczyn, również przez globalizację. Jest duża wymiana wiedzy i mniejsze państwa mogą stworzyć silne reprezentacje, a nawet wesprzeć się piłkarzami urodzonymi w innych krajach, ale zgodnie z przepisami. Pierwsza pozycja Albanii w naszej grupie nie jest dla mnie zaskoczeniem. Już za moich czasów poznałem dobrych piłkarzy z tego kraju, z niektórymi pracowałem jako trener. Nawet najbliższy mecz z Wyspami Owczymi może nie być dla nas łatwy, ze względu na specyficzne warunki pogodowe tam panujące. Życzę polskim kibicom, żebyśmy dożyli dobrych chwil, które są przed naszą reprezentacją.

Jest reakcja na skandaliczne wydarzenia w Alkmaar. Wiemy co zrobi UEFA, szybko podjęta decyzja!

Sonda
Czy reprezentacja Polski awansuje na EURO 2024?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze