Wedle doniesień holenderskich mediów, Leo zgodził się ostatecznie na współpracę z Feyenoordem. Najpierw okłamał dziennikarzy w Polsce mówiąc , że nie ma nic na rzeczy, żeby potem pod presją przyznać się do otrzymanej propozycji.
Wedle "sportwereld.nl" Beenhakker ostatecznie zgodził się na propozycję. I będzie działał jako szeroko pojęty doradca klubu.
Szkoda, że selekcjoner kadry nie potrafi znaleźć czasu, na to by obejrzeć w akcji chociażby Ireneusza Jelenia, a czas na Feyenoord znajdzie zawsze.
To samo dotyczy niestety asystenta "Don Leo" Rafała Ulatowskiego, który łączy posadę z pracą w Bełchatowie. Mimo usilnych zapewnień, że nie koliduje to z pracą w kadrze to ciężko nam uwierzyć, że będą w tym samym stopniu zaangażowani w zajmowanie się sprawami kadry.
Beenhakker mówi "tak" dla Feynoordu
2009-02-13
12:59
Selekcjoner reprezentacji Polski Leo Beenhakker (67 l.), najwyraźniej coraz bardziej dystansuje się do swojej pracy w Polsce.