Lewandowski ma za sobą kolejny długi i ciężki sezon. Na odpoczynek nie ma zbyt wiele czasu, dlatego zaraz po meczu polskiej kadry z reprezentacją Izraela w eliminacjach Euro 2020 udał się na wakacje. Urlop na Mykonosie spędzał wraz ze swoją żoną, Anną, a także z Wojciechem i Mariną Szczęsnymi. Obie pary bawiły się tam świetnie, co można było zauważyć po treściach publikowanych w mediach społecznościowych.
Napastnik Bayernu Monachium opuścił już Grecję i przeniósł się na inny kontynent. Niedawno poinformował fanów, że przebywa w Chinach. Opublikował stamtąd dwa zdjęcia. Jedno z Grzegorzem Krychowiakiem, który również udał się na wycieczkę do Państwa Środka, a drugie z kibicami. - To zawsze wielka przyjemność spotkać się z niesamowitymi fanami z Chin - czytamy na Instagramie "Lewego".
Pobyt piłkarza w Chinach nie jest przypadkowy. Lewandowski promuje tam znaną markę napojów izotonicznych. Przy okazji popisał się niezwykłymi umiejętnościami. Podczas spotkania z młodymi piłkarzami postanowił zademonstrować swoją technikę. Zadanie nie było łatwe. Lewandowski musiał strącić piłką butelkę z wodą z głowy mężczyzny. Wyszło perfekcyjnie, ale boimy się pomyśleć, co by było, gdyby pan dostał futbolówką w głowę. Mogło zakończyć się to boleśnie. Jak wyglądało to w rzeczywistości przekonacie się z wideo poniżej!
Polecany artykuł: