Łukasz Fabiański zagrał bardzo dobrze w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium, w którym zastąpił pauzującego za czerwoną kartkę Wojciecha Szczęsnego. Szefowie Arsenalu postanowili zaproponować Fabiańskiemu nowy, trzyletni kontrakt.
Przeczytaj: Manuel Arboleda: To rasizm i zazdrość [WYWIAD]
Fabiański nie zastanawiał się jednak długo i ofertę odrzucił, pokazując, że nie zamierza zostawać na Emirates. Media sugerują, że polskim bramkarzem interesują się FC Basel i Schalke 04 Gelsenkirchen. "The Telegraph" do tej listy dopisuje jeszcze hiszpańskie Sevillę i Villarreal.