Łukasz Teodorczyk rozgrywa najlepszy sezon w karierze. W 50 występach, we wszystkich rozgrywkach, strzelił dla Anderlechtu aż 28 goli. Do tego dołożył pięć asyst. Te liczy wyglądają znakomicie, ale wygląda na to, że polski napastnik chwilowo zatracił instynkt strzelecki. Do bramki nie trafił od 12 marca. Biorąc pod uwagę rozegrane przez niego mecze w tym okresie, przekłada się to na ponad 12 godzin bez gola!
Jednak z napastnikami często tak bywa. Zablokują się na kilka spotkań, aby po pewnym czasie znów strzelać jak maszyny. „Gole są jak keczup. Czasami jest ich mniej niż tego oczekujesz, a potem pojawiają się wszystkie naraz” - mówił kiedyś wybitny holenderski snajper Ruud van Nistelrooy. W "keczupową teorię" wierzą też działacze West Hamu United, którzy umieścili "Teo" na szczycie swojej listy transferowej!
O zainteresowaniu "Młotów" Polakiem informował "The Daily Mirror". Teodorczykiem zachwycony jest trener Slaven Bilić. Angielscy dziennikarze uważają, że klub z Londynu będzie w stanie spełnić żądania Anderlechtu, który życzy sobie za naszego napastnika aż 20 mln euro.
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
