Maciej Sadlok

i

Autor: CYFRASPORT Maciej Sadlok

Maciej Sadlok: Kadra wreszcie ma jaja!

2014-09-04 10:34

- Kiedyś znajomi pytali mnie, dlaczego reprezentacja gra tak słabo, i nie potrafiłem im odpowiedzieć. Mam nadzieję, że więcej już nie usłyszę takich pytań. Dużo się pozmieniało i teraz nadszedł czas młodych. Ten zespół "ma jaja" i wierzę, że wreszcie wywalczymy awans do ważnej imprezy - zapowiada obrońca Wisły Kraków Maciej Sadlok (25 l.), dla którego jest to powrót do reprezentacji po trzech latach.

"Super Express": - Skąd u ciebie taki skok formy?

Maciej Sadlok: - Dużo pracuję na treningach, ale też mam sporo szczęścia, bo kto wie, co by było, gdybym został w Ruchu Chorzów. Rzeczywiście, to jeden z moich lepszych okresów w karierze. Gram regularnie, czuję się pewnie zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym, i wierzę, że tak już zostanie.

Reprezentacja Polski dała się oblać... koparce [WIDEO]

- Reprezentacja ciągle cierpi na brak klasowego lewego obrońcy. Masz szansę zadomowić się na tej pozycji na dłużej?

- Szczerze w to wierzę. Do kadry wracam po przejściach, które tylko mnie podbudowały. Jestem pewien swoich umiejętności i jeśli dostanę szansę w meczu z Gibraltarem, będę chciał udowodnić, że zasługuję na miejsce w kadrze już na stałe.

- Do kadry wracasz po trzech latach. Jak wrażenia?

- W tamtej kadrze było więcej doświadczonych zawodników, teraz ta średnia wieku jest niższa. Gdy nie grałem, to często oglądałem mecze ze znajomymi, którzy pytali, dlaczego kadra gra tak słabo. Nie potrafiłem im odpowiedzieć. Teraz czuję, że ten zespół "ma jaja" i wreszcie wywalczymy awans do ważnej imprezy.

- Twój klub, Wisła Kraków, jest liderem Ekstraklasy, choć przed sezonem wielu przewidywało, że będziecie bronić się nawet przed spadkiem. Smuda znowu czyni cuda?

- To dopiero początek sezonu, dlatego nie popadajmy w hurraoptymizm, jednak faktycznie, pozycja Wisły w tabeli pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość. W składzie mamy piłkarzy, którzy w przeszłości znaczyli dużo nie tylko w Ekstraklasie, ale też w reprezentacji, więc pogłoski o "śmierci" Wisły były przedwczesne.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze