Marek Papszun

i

Autor: Cyfrasport Marek Papszun

Reprezentacja Polski

Marek Papszun o wyborze selekcjonera: "Dziś patrzę na to zupełnie inaczej"

2025-03-27 11:06

Marek Papszun ponownie odniósł się do decyzji o wyborze Michała Probierza na selekcjonera reprezentacji Polski. W rozmowie na kanale YouTube NA WYLOT szkoleniowiec przyznał, że z biegiem czasu zmienił swoje podejście do tej sytuacji.

We wrześniu 2023 roku, po zwolnieniu Fernando Santosa, kandydatami na stanowisko selekcjonera byli Michał Probierz i Marek Papszun. W opinii publicznej to ten drugi wydawał się faworytem, jednak prezes PZPN, Cezary Kulesza, postawił na byłego trenera Jagiellonii Białystok i Cracovii.

Papszun wrócił do tamtych wydarzeń i przyznał, że początkowo kierowały nim silne emocje. – Jestem człowiekiem emocjonalnym. W pierwszej chwili emocje wzięły górę, ale dzisiaj podchodzę do tego zupełnie inaczej, na luzie. Oglądając ostatnie mecze reprezentacji, przyszła mi myśl – co by było, gdybym to ja prowadził kadrę, skoro uznano mnie za słabszego kandydata? – powiedział.

ZOBACZ: Fatalne wieści z ekipy kandydata do mistrzostwa. Reprezentant Polski wróci dopiero na końcówkę sezonu

"Takie są zasady"

Były trener Rakowa Częstochowa podkreślił również, że nie czuje żalu do prezesa PZPN. – Związek ma swojego prezesa, który ma prawo wybrać selekcjonera. Wtedy mogłem podchodzić do tego zbyt emocjonalnie, ale teraz rozumiem, jak to działa. Liczą się nie tylko kompetencje i osiągnięcia, ale także inne czynniki. Takie są zasady – prezes może wybrać, kogo chce. Teoretycznie, jeśli księgowa miałaby licencję UEFA Pro, to również mogłaby objąć tę funkcję – dodał 50-letni szkoleniowiec.

Po rocznej przerwie Papszun wrócił na ławkę trenerską Rakowa Częstochowa. Jego zespół, po 25 kolejkach PKO BP Ekstraklasy, zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 52 punktów, mając jeden punkt przewagi nad Jagiellonią Białystok i dwa nad Lechem Poznań.

ZOBACZ: Śmierć polskiej modelki. Prokuratura orzekła w sprawie byłej gwiazdy Bayernu

Jan Tomaszewski grzmi po meczach z Litwą i Maltą. Reprezentacja Polski

Najnowsze