Mateusz Borek postanowił skomentować brak Matty'ego Casha w reprezentacji Polski. Dziennikarz "Kanału Sportowego" mówi, że brak obrońcy występującego na tym poziomie w kadrze narodowej nosi znamiona sabotażu. Padają bardzo mocne słowa.
Mateusz Borek uderza w decyzję o braku Casha. Nie hamuje mocnej opinii
Matty Cash nie pojechał na EURO 2024, gdyż sztab reprezentacji Polski podał, że zawodnik jest po kontuzji. Mimo że brak powołania dla zawodnika Aston Villi na turniej był dużą sensacją, to brak nazwiska Casha jest już stałą praktyką Michała Probierza przy powołaniach na Ligę Narodów. W tej sprawie wypowiedział się Mateusz Borek, który uważa, że brak takiego zawodnika nosi znamiona sabotażu, a brak znajomości języka polskiego w kontekście reprezentacji Polski nie powinien być argumentem.
- Umówmy się, brak Casha w reprezentacji to jest sabotaż (...) - Ja nie pamiętam, żeby eksperci się burzyli, kiedy kadrę prowadził Paulo Sousa i mówił tylko po angielsku albo Santos, który nawet nie mówił po angielsku - mówi Mateusz Borek w rozmowie z programem "Moc Futbolu" w "Kanale Sportowym".