W pierwszym meczu na Euro 2016 reprezentacja Polski wygrała minimalnie z Irlandią Północną 1:0. Michał Pazdan za spotkanie z Wyspiarzami nie zebrał najlepszych not. W rywalizacji z Niemcami stoper był już jednym z najlepszych piłkarzy na boisku i bezbramkowy remis z mistrzami świata to w dużej mierze jego zasługa. - Nie było dla mnie dużej różnicy czy gram mecz Irlandią czy Niemcami, przygotowywałem się tak samo. Śmieję się, że w meczu z Irlandią miałem tyle kontaktów co Wojtek Szczęsny - stwierdził "Pazdek".
Sam zawodnik dystansuje się od szumu wokół jego osoby. - Z mamą nie rozmawiałem, na pewno jest przerażona, woli siedzieć cicho i nie odbierać telefonów jak się coś dzieje. Preferujemy spokój. Nigdy nie myślę, czy był to mój mecz życia, czy będzie. Skupiam się na teraźniejszości. Mam być gotowy na kolejny mecz - stwierdził defensor.