Podczas zimowego okienka transferowego Pazdan odszedł z Legii Warszwa. Podpisał kontrakt z MKE Ankaragucu. Wielu zastanawiało się, czy wyjazd do tureckiego przeciętniaka ma sens. Jednak okazuje się, że był to dobry ruch z jego strony. Pazdan odżył w nowym otoczeniu, wrócił do reprezentacji Polski. Nasz kadrowicz ma pewne miejsce w Ankaragucu prowadzonym przez trenera Mustafę Kaplana. Od momentu przyjścia Polak wystąpił w 11 meczach i to w pełnym wymiarze czasowym. Teraz strzelił premierowego gola w barwach zespołu z Ankary w ligowym spotkaniu z Rizesporem (2:2). Co ciekawe, poprzedniego gola Pazdan zdobył przed blisko pięcioma laty, gdy był graczem Jagiellonii Białystok. Wtedy pokonał bramkarza Wisły Kraków Michała Buchalika.
W 85. minucie gospodarze mieli rzut rożny. Pazdan pobiegł na pole karne i po chwili uderzeniem piłki głową dał drużynie prowadzenie 2:1. Po bramce naszego obrońcy zapanowała wielka radość wśród kibiców. Jednak gospodarze nie zdołali utrzymać wyniku. W ostatniej chwili rywale mieli rzut karny i doprowadzili do wyrównania. Poniżej pierwszy gol Pazdana w lidze tureckiej.
Po 31. kolejkach Ankaragucu w lidze plasuje się na 14. miejscu. Ma siedem punktów przewagi na strefą drużyn zagrożonych degradacją. Do końca sezonu zostały jeszcze trzy kolejki. Rywalami klubu Polaka będą odpowiednio: Istanbul BB (12 maja, wyjazd, lider), Sivasspor (20 maja, dom, 11. pozycja), Goeztepe Izmir (26 maja, wyjazd, 16. lokata - broni się przed spadkiem).