Opinie dotyczące występu reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy w Niemczech były podzielone. Jedna grupa opinii mówiła, że to kolejna porażka biało-czerwonych, bo ponownie nie wyszli z grupy, a inni chwalili drużynę za dobrą postawę w starciach z mocniejszymi rywalami. Co najważniejsze, pracę po turnieju zachował Michał Probierz i będzie budował kadrę na mundial w 2026 roku. Wcześniej jednak na ten mundial trzeba awansować, a droga może być wyboista. Rozgrywkami, w których Probierz może próbować różnych rozwiązań będzie Liga Narodów.
Probierz wprost o decyzji Kuleszy. Wymowne słowa selekcjonera
Selekcjoner biało-czerwonych podczas Ogólnopolskiej Konferencji Dla Trenerów z UEFA Pro wrócił jeszcze do wydarzeń z Euro 2024 i opowiedział o pomyślę na grze kadry. - Staraliśmy się zmobilizować zawodników przed Euro i chcieliśmy grać swój futbol, nawet przeciwko Holandii czy Francji. Nie zawsze to wychodzi, ale to nasz kierunek, który chcemy obrać. Głównym ustawieniem było 1-3-5-2 i do tego dopasowywaliśmy zawodników. Mieliśmy dwa alternatywne 1-3-4-3 lub 1-4-4-2, których próbowaliśmy w trudnych momentach. Trzon drużyny jest zbudowany i to dla nas bardzo istotne, że mamy zawodników regularnie grających w klubach. Mamy trzy, cztery pozycje, na których ciągle szukamy rozwiązań. Musimy poprawić grę w obronie, bo za łatwo traciliśmy gole na mistrzostwach - powiedział Probierz cytowany przez TVP Sport.
Selekcjoner nie zapomniał o podziękowaniach dla całego sztabu szkoleniowego oraz sztabowi medycznemu. Probierz zwrócił się również do Cezarego Kuleszy, który jeszcze przed meczem z Francją wyraził pewne wsparcie dla trenera. - To dla nas bardzo istotne, aby dalej móc rozwijać ten zespół. Dziękuję prezesowi Kuleszy za wsparcie, jakiego udzielił nam przed meczem z Francją. To dla mnie i sztabu bardzo ważne. Dzięki temu nadal w spokoju możemy pracować nad coraz lepszą grą tej drużyny