Mikołaj Lebedyński

i

Autor: CYFRASPORT Mikołaj Lebedyński

Mikołaj Lebedyński: Wykorzystałem prezent od Mikołaja

2013-01-29 3:00

Zapomniany w Polsce, przypomina o sobie bramkami w holenderskiej Eredivisie. Mikołaj Lebedyński (22 l.) strzelił trzeciego gola w trzecim kolejnym meczu, z ADO Den Haag (2:2), i pomaga Rodzie Kerkrade w walce o utrzymanie w lidze.

Wcześniej był w Rodzie rezerwowym, ale dzień przed świętami Mikołaj dostał prezent od... Świętego Mikołaja.

Otrzymał szansę gry w meczu z VVV Venlo (4:2) i od razu trafił do siatki. Po krótkiej przerwie w rozgrywkach strzelił gola NEC Nijmegen (2:0), a teraz pokonał bramkarza Den Haag. W dwóch ostatnich meczach wybiegł na boisko w podstawowym składzie Rody.

- Można powiedzieć, że wykorzystałem szansę, którą dostałem od... Mikołaja - śmieje się były piłkarz Pogoni Szczecin, który do Holandii wyjechał 2 lata temu.

- Na początku było trochę kłopotów z aklimatyzacją, ale myślę, że do gry w pierwszym składzie byłem gotowy już rok temu. Jednak ówczesny trener (van Veldhoven - red.) nie widział mnie w składzie - wspomina.

Dużo zmieniło się w obecnym sezonie, kiedy zespół objął Broot.

- Jest młodszy od poprzedniego szkoleniowca i może dlatego daje też szansę młodszym piłkarzom - ocenia Lebedyński, który zimą mógł wrócić do Pogoni.

- Rozpatrywałem taką możliwość, ale byłby to krok w tył - nie ma wątpliwości Miki.

Najnowsze