Kadra

"Nie raz ryzykowałem i nigdy nie żałowałem". Michał Probierz na gorąco po nominacji, ważne słowa o Lewandowskim

2023-09-20 20:02

– Nie uzależniajmy kadry od Piotr Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego. Wszyscy muszą wziąć odpowiedzialność – mówi nam Michał Probierz, nowy selekcjoner reprezentacji Polski, który na ostatniej prostej rywalizacji o posadę szefa kadry wygrał z Markiem Papszunem. 24 września skończy 51 lat i będzie selekcjonerem nr 51. Choć w numerologię nie wierzy, to wierzy w tą kadrę. Już w czwartek zebranie sztabu i pierwsze telefony do piłkarzy.

"Michał Skiba, Super Express": – Od teraz wchodzi pan do grupy najpopularniejszych ludzi z kraju. Każdy będzie miał opinię na pański temat. Zazwyczaj negatywną. Jest pan na to wszystko gotowy?

– Nie mam z tym problemu. Latami na to pracowałem. Jestem na odpowiednim miejscu, bo zasłużyłem na to przez te lata pracy. Bardzo dużo ludzi odbiera mnie jako starego trenera, który nie wiadomo ile pracuje w piłce. Ja mam dopiero 51 lat i ogromne doświadczenie. Mało jest trenerów, którzy w tym wieku mają tyle spotkań.

– Czy na początku przygody trenerskiej zakładał pan, że prędzej czy później selekcjonerski stołek się po pana upomni?

– Kiedyś to nie chciałem być selekcjonerem. Myślałem, że to nie dla mnie. Nie jest to praca na co dzień. Jest to coś innego. Jak popracowałem z młodzieżówką, to zobaczyłem jak to działa, ale jak dostałem ofertę to się zastanawiałem. Miałem swój projekt w kadrze U-21, wszystko poukładane: drużyna i sztab. Była to ciekawa propozycja od prezesa Cezarego Kuleszy i zrobiliśmy wszystko, by ją przyjąć. Mam nadzieję, że prezes będzie zadowolony...

ZOBACZ: Sebastian Mila zabrał głos po wybraniu Michała Probierza! Były reprezentant Polski postawił sobie jasny cel

– Było blisko odmówienia prezesowi? Ta szansa może jeszcze przyjdzie, a teraz może pan wiele stracić, bo awans na Euro 2024 zagrożony, a zespół w rozsypce.

– W piłce zawsze jest ryzyko. W piłce jak w pokerze, trzeba zaryzykować. Dlatego ja nie mam z tym problemu. Ryzykowałem nie raz w życiu i nigdy nie żałowałem. Najważniejsze jest poukładanie tego zespołu od podstaw. Dlatego proszę kibiców i wszystkich wokół, by ta atmosfera była pozytywna.

– Zaraz po ogłoszeniu pana selekcjonerem wylała się w mediach wielka fala krytyki.

– Czasami mnie to bawi. Jak we wtorek wieczorem pojawiła się informacja o mnie, to śmiałem się z tych obraźliwych wpisów. A te wpisy na Twitterze (X) jeszcze miały polubienia. Trzeba to umieć przyjąć, czasy internetu zmieniły wszystko. To dylemat dla młodych trenerów, jak to przetrwać. Ja wierzę, że ten zespół poukładam i będzie zadowolenie w narodzie.

– Praca z Robertem Lewandowskim to największe wyzwanie? Wiemy, że pozostanie kapitanem.

– Gwiazdy też chcą dobrze grać. Kwestia to ich przygotować. To dotyczy każdego. Trzeba sobie pomóc. Mam nadzieję, że wydobędę ten potencjał.

SPRAWDŹ: Adam Nawałka wprost o kompetencjach Michała Probierza! Były selekcjoner jasno o przyszłości reprezentacji Polski, wymowne słowa

– Ciągle panu wypominają średni pobyt w Cracovii...

– Taka narracja i kreowanie pewnych opinii. Trzeba to przyjąć. Uważam, że jak pracowałem w reprezentacji do lat 21, to kilku chłopaków podniosło swój poziom. Wierzę, że wykorzystam też potencjał i tej reprezentacji.

– Jak ma wyglądać pana reprezentacja w najbliższych meczach?

– W młodzieżowej kadrze bardzo dobrze to wyglądało. Posiadaliśmy piłkę, stwarzaliśmy sytuacje, mieliśmy kilku zawodników, którzy kreowali grę. W dorosłej kadrze jest kilku zawodników, którzy potrafią to zrobić wybitnie. Trzeba tym piłkarzom dodać pewności siebie, przekazać co mają robić i wierzę, że oni na tym skorzystają. Będą zadowoleni i będą w końcu wiedzieć co mają robić.

– Ma pan pomysł, by Piotra Zielińskiego jeszcze mocniej w tej kadrze podbudować?

– Nie uzależniajmy kadry od Piotr Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego. Wszyscy muszą wziąć odpowiedzialność. Wszyscy są grupą i to jest całość. Najważniejsze, żeby oni o tym wiedzieli.

– Co jest ważniejsze – osobowość czy dobry trening?

– Dużo rozmów o tych "osobowościach" było, ale trudno mi się wypowiadać, ja tam nie byłem. Nie mam akt, to się nie wypowiadam.

ZOBACZ: Lukas Podolski nie gryzł się w język mówiąc o reprezentacji Polski. Bezwzględna ocena legendy, jednoznaczne słowa o Lewandowskim

– Czy widzi pan jeszcze szanse na grę dla Grzegorza Krychowiaka w kadrze?

– A jak strzeli siedem goli i będzie grał świetnie, a ja go nie powołam, to mi powiedzą, że jestem niepoważny. Każdy ma szansę, bo po to jest reprezentacja.

CAŁĄ ROZMOWĘ ZOBACZYCIE W ZAŁĄCZONYM WIDEO

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze