Wielu fanom reprezentacji Polski mogło się wydawać, że kiedy Fernando Santos został ogłoszony nowym selekcjonerem Biało-czerwonych, sytuacja wokół kadry wróci do normy, jednak na to w dalszym ciągu musimy poczekać. Niemalże codziennie na jaw wychodzą kolejne nieznane do tej pory informacje, zarówno w sprawie nowego selekcjonera, jak i rozmów, jakie Polski Związek Piłki Nożnej prowadził z trenerami w ostatnim czasie. Niedawno sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski potwierdził, że prowadzony były rozmowy z Roberto Martinezem, jednak nie przebiegły one po myśli związku i zapewne samego trenera, który zwrócił uwagę na istotny szczegół.
Wielki trener zwrócił uwagę na ważny szczegół w rozmowach z PZPN. To dla niego było nie do przyjęcia
Temat ten w swoim ostatnim materiale o Fernando Santosie poruszył Tomasz Ćwiąkała, który zdradził, że niedawnemu selekcjonerowi reprezentacji Belgii, który został zwolniony po mistrzostwach świata w Katarze nie odpowiadał fakt, że de facto reprezentacja Polski nie ma swojego stałego i przypisanego miejsca, co dla niego jest nie do pomyślenia.
Niedoszły selekcjoner reprezentacji Polski wypunktował PZPN! Uderzył go ten fakt, wyłożył kawę na ławę
- Roberto Martinez zwrócił uwagę w rozmowach z PZPN na pewien bardzo istotny fakt, czyli brak domu polskiej reprezentacji. Brak ośrodka treningowego należącego do PZPN-u. Inne federacje mają coś takiego - wyznał dziennikarz i komentator "Canal+" opowiadając o kulisach rozmów PZPN z Roberto Martinezem, który ostatecznie został selekcjonerem reprezentacji Portugalii i zastąpił na tym stanowisku właśnie Fernando Santosa.
Zobaczcie, jak Fernando Santos świętował objęcie reprezentacji Polski, klikając w galerię poniżej
Listen on Spreaker.