Niemcy osłabieni w meczu z Polską. Czy kadra Stolarczyka to wykorzysta? Stawką awans na ME!

Awans do finałów, które odbędą się w Rumunii i Gruzji ME w 2023 roku wywalczą zwycięzcy grup oraz najlepsza ekipa z drugich pozycji. Pozostałe drużyny z tych lokat zagrają w barażach. W jutrzejszym meczu faworytem są Niemcy, którzy w tych eliminacjach nie stracili jeszcze punktu, a Polska zdążyła już je stracić w meczach u siebie - porażka z Izraelem i remis z Węgrami. Na więcej wpadek młodzi Polacy nie mogą mogą sobie pozwolić, jeśli chcą wyprzedzić drugi w tabeli Izrael. Stolarczyk zmobilizował na mecze z Niemcami i Łotwą (16 listopada) wszystko co najlepsze. Włącznie z Kacprem Kozłowskim, który został przesunięty na te mecze z pierwszej reprezentacji. Problemy kadrowe przed meczem w Aspach mają Niemcy prowadzone przez Antonio Di Salvo. Jutro nie zagra najbardziej znany piłkarz z drużyny U-21, Youssoufa Moukoko z Borussii Dortmund. Przyczyną absencji jest stan zapalny oka. Niespełna 17-letni piłkarz miał piorunujące wejście do Bundesligi, zadebiutował dzień po swoich 16. urodzinach, bo w lidze nie mogą grać piłkarze poniżej szesnastego roku życia. Ostatnie miesiące dla nastolatka mającego kameruńskie korzenie są mniej udane. Zagrał wprawdzie w tym sezonie 5 meczów w Bundeslidze, ale tylko raz wyszedł w podstawowym składzie. W październiku nie grał przez 3 tygodnie z powodu kontuzji mięśniowej, a teraz czeka go kolejna przerwa. W tabeli grupy B eliminacji do MME prowadzą Niemcy (12 pkt.) przed Izraelem (9 pkt.) i Polską (7 pkt). Jutrzejszy mecz w Aspach rozpocznie się o godz. 18.15.

Real nie odpuszcza pozyskania wielkiej gwiazdy. Mbappe w Madrycie już zimą?!

i

8 zdjęć