Adam Nawałka znalazł się na celowniku wszystkich mediów po tym, jak wyszło, że spotkał się z Cezarym Kuleszą w sprawie powrotu do reprezentacji Polski. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, ile będzie inkasować Nawałka na nowym stanowisku. Trzeba przyznać, że Paulo Sousa mógł liczyć na o wiele większą stawkę.
Na jaw wyszła prawda na temat rodziny Adama Nawałki. Wraz z żoną nigdy się na to nie zdecydowali
Adam Nawałka wróci do reprezentacji Polski? Nieoficjalne informacje w sprawie pensji
Według nieoficjalnych przekazów Adam Nawałka za objęcie posady selekcjonera miałby inkasować w granicach 50-60 tysięcy euro. Jest to o wiele mniej, niż zaoferowano Paulo Sousie, który z PZPN-em wynegocjował sobie stawkę 70 tysięcy euro za miesiąc pracy. Co ważne, Nawałka miał dostać propozycję kontraktu, względem której miałby poprowadzić kadrę z dwóch meczach barażowych do mundialu w Katarze. W przypadku awansu w umowie miałaby pojawić się opcja przedłużenia współpracy, jednak samo szefostwo PZPN miało zastrzec brak gwarancji względem przyszłości selekcjonera. Nie wiadomo także, co stanie się z Nawałką, jeśli Polska odpadnie w barażach, ale najprawdopodobniej trener nie utrzymałby wtedy stanowiska.
Aby zobaczyć, jak wyglądały zarobki Paulo Sousy, przejdź do galerii poniżej.
Nawałka zgodzi się na swoją wypłatę?
Mimo że Adam Nawałka wyrażał wolę poprowadzenia Polski w trakcie spotkań barażowych, to może liczyć i tak na więcej, niż dostawał, chociażby Jerzy Brzęczek. Selekcjoner, który doprowadził Polskę do finałów Euro 2020, mógł liczyć na zarobek rzędu 120 tysięcy złotych. Niewykluczone, że zarobki Nawałki i tak pójdą w górę, tylko wymogiem formalnym do potencjalnej podwyżki miałyby być dobre wyniki w barażach do mundialu w Katarze.