Tuż przed meczem Polski z Czechami na Stadionie Śląskim Jacek Bąk (35 lat) został oficjalnie pożegnany przez naszą reprezentację. Otrzymał od kolegów z drużyny kwiaty i pamiątkowe "tablo". A po wszystkim odjechał spod stadionu piękną limuzyną. - Przyjemne zakończenie kariery - uśmiechał się Bąk. - Po pierwsze, dostałem wspaniałą pamiątkę. Na "tablo" są zdjęcia z mojej przygody z kadrą. Po drugie, chłopcy dołożyli do tego zwycięstwo. Czesi chcieli nas zepchnąć do defensywy, ale byliśmy lepsi. Michał Żewłakow i Darek Dudka zagrali bardzo dobrze - ocenił swoich następców 96-krotny reprezentant Polski. - Do setki zabrakło mi bardzo niewiele, ale wieku nie oszukasz - uśmiechnął się obrońca Austrii Wiedeń.
Niewiele zabrakło mu do setki
2008-10-13
4:00
Jacek Bąk (35 l.) pożegnał się z reprezentacją.