Wojciech Szczęsny 5 (skala 1-6)
Miał być bezrobotny, a musiał się napocić. Obronił kilka groźnych strzałów Łotyszy, wprowadzał spokój w szeregi defensywy. Bezbłędny i pewny.
Tomasz Kędziora 2
Słaby występ prawego obrońcy. Często gubił krycie, dawał się dryblować Łotyszom. Niepewny, zagubiony. Nic nie zdziałał w ofensywie.
Kamil Glik 4
Takiego Glika chcemy oglądać zawsze! Silny, pewny, nie do przejścia. Wzorowo dyrygował grą obrony, a świetny występ okrasił golem. Brawo!
Michał Pazdan 3
Udany powrót do kadry, ale do formy z czasów „Pazdanomanii” jeszcze mu daleko. Brakowało pewności w grze. Będzie walczył z Bednarkiem o miejsce obok Glika.
Arkadiusz Reca 3
Widać, że nie gra w Atalancie i brakuje mu obycia meczowego. Kompletnie nie rozumiał się z Kamilem Grosickim, ciągle notował fatalne zagrania. Dostałby „dwóję”, ale uratowała go asysta przy golu Lewandowskiego.
Kamil Grosicki 3
Widać, że jest w formie, bo wszędzie go pełno. Niestety, często samo szybkie bieganie nie wystarczy, żeby zaskoczyć rywali. Brakowało mu dokładności i skuteczności.
Grzegorz Krychowiak 2
Jego gra męczyła oczy. Ociężały, apatyczny, biegający jakby w zwolnionym tempie. Znów mało kreatywny, najczęściej podawał do kolegi obok. Grzegorzu Krychowiaku z Euro 2016, wróć!
Mateusz Klich 2
Dostosował się poziomem do Krychowiaka. To on miał odpowiadać za kreowanie gry, a nie był w stanie odnaleźć sobie miejsca na boisku. Łotysze odebrali mu chęć do gry.
Piotr Zieliński 3
Przydarzyło mu się trochę niedokładności, ale szczególnie w drugiej połowie widać było u niego jakość. Miło się patrzyło, jak z lekkością mijał łotewskich obrońców.
Krzysztof Piątek 3
Kibice oszaleli na jego punkcie, a on ku ich rozpaczy nie trafił do siatki. Starał się, szarpał, walczył z Łotyszami. Swoich okazji nie wykorzystał, a do tego dostał żółtą kartkę za bezczelną próbę wymuszenia karnego.
Robert Lewandowski 5
Pan piłkarz. Robert Lewandowski Wielki. Aż strach pomyśleć, co by było, gdybyśmy nie mieli Lewandowskiego. Przez cały mecz harował za dwóch, był kapitanem pełną gębą. W 76. minucie to on „napoczął” Łotyszy. Dziękujemy, Robert!
Jakub Błaszczykowski 4
Stary, dobry Kuba. Wszedł na boisko w drugiej połowie i dał sygnał do walki o zwycięstwo. Nieustępliwy, szybki, pomysłowy. Asysta przy golu Glika.
Przemysław Frankowski i Arkadiusz Milik
Grali zbyt krótko.