Odcięli skautom paliwo

2009-02-20 7:20

Przed laty do PZPN wpłynęło pismo, w którym mama Piotra Trochowskiego informowała, że jej syn grający w zespole juniorów Bayernu Monachium chciałby grać w reprezentacji Polski. Niestety, nikt jej nie odpowiedział. Dzisiaj Trochowski (25 l.) jest podporą reprezentacji Niemiec.

Historia się powtarza. PZPN znów lekceważy szansę "przygarnięcia" do polskich barw utalentowanych piłkarzy polskiego pochodzenia grających za granicą. Lekceważy także poszukiwaczy talentów, którzy próbują znaleźć kolejnych Trochowskich, Podolskich, Klose...

- Przez 3 miesiące zrobiłem 3200 km, jeżdżąc po turniejach i klubach, szukając talentów polskiego pochodzenia. Na początku grudnia zwróciłem się do PZPN o rozliczenie kosztów za benzynę - do tej pory nie otrzymałem zwrotu. A przecież to małe sumy, licząc po 40 groszy za km, wychodzi niecałe 1300 zł - żali się Jacek Protasiewicz, czołowy polski skaut operujący w Niemczech.

Protasiewicz odkrył i namówił do gry w polskich barwach takich piłkarzy, jak: Martin Kompała, Adrian Student, Adam Matuschyk, bracia Kacper i Jakub Przybyłkowie czy Sebastian Czajkowski, który kilka dni temu grał i strzelił gola dla reprezentacji U-18.

- Protasiewicz wykonuje bardzo pożyteczną robotę. Niestety, nie dostał za nią nawet zwrotu pieniędzy za paliwo. Pan Engel zapewnił, że Protasiewicz na 100 procent dostanie ten zwrot. Jednocześnie uprzedził... by skauci nie korzystali z aut, bo następnych zwrotów nie będzie. To praktycznie oznacza zawieszenie ich pracy. Od dwóch lat proszę o pomoc, o stały budżet, ale zamiast być lepiej, jest gorzej - denerwuje się szef sekcji skautingu w PZPN Maciej Chorążyk.

Chorążykowi potrzeba zaledwie 20 tys. zł miesięcznie. Nawet nie marzy o tym, żeby mieć takie warunki, jak jego koledzy z Turcji, posiadający w samych Niemczech 3 biura i prawie 100 skautów. On marzy o tym, żeby zapaleńcom szukającym piłkarskich talentów zwrócono chociaż za benzynę. I to okazuje się jest niemożliwe.

A prezes PZPN Grzegorz Lato zarabia 28 tys. złotych brutto miesięcznie. Szef wydziału szkolenia Jerzy Engel - 15 000.

Najnowsze