Po odejściu Paulo Sousy pod koniec grudnia w PZPN-ie nastał gorący czas. Prezes Cezary Kulesza stanął przed niezwykle trudnym i odpowiedzialnym zadaniem znalezienia w krótkim czasie trenera, który będzie w stanie wprowadzić Polskę na mundial w Katarze w 2022 roku. Problemem przede wszystkim jest to, że pierwszy (i miejmy nadzieję, że nie ostatni) mecz barażowy Biało-Czerwoni zagrają już 24 marca. Wybór nowego trenera powinien być więc szybki, jednak z drugiej strony nie może być pochopny, bowiem błąd może oznaczać znaczne zmniejszenie szans na awans, o który już w tej chwili będzie trudno (Polacy najpierw muszą pokonać Rosję na wyjeździe, a później wygrać u siebie mecz z Czechami lub Szwecją). Wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że wybór zostanie dokonany do 19 stycznia. Termin minął dziś, a nowego selekcjonera wciąż nie ma, co z pewnością nie spodoba się polskim fanom, którzy chcieliby, aby następca Sousy już mógł przygotowywać w głowie plan na awans. Co więcej, z oficjalnego komunikatu nie wynika nawet, kiedy będzie można oczekiwać na nowe informacje.
Jednak nie Nawałka?! Sensacyjne doniesienia, wszystko może się zmienić na ostatniej prostej
PZPN wydał komunikat. Kiedy poznamy nowego selekcjonera?
Na oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej pojawił się komunikat, w którym wyjaśniono, że decyzja nie została jeszcze podjęta, a negocjacje wciąż trwają. niestety, w żadnym stopniu nie wynika z niego, kiedy będziemy mogli oczekiwać ich zakończenia.
– Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że podczas posiedzenia Zarządu 19 stycznia 2022 roku, Prezes Cezary Kulesza przedstawił aktualną sytuację związaną z wyborem selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes poinformował Członków Zarządu, że trwają negocjacje z kandydatami na trenera. Przez wzgląd na ich pomyślny przebieg oraz spokój niezbędny dla najlepszej decyzji, PZPN nie będzie udzielał więcej informacji w tym temacie do czasu jej podjęcia – czytamy w komunikacie.
Czarne chmury nad Paulo Sousą. Fatalne prognozy dla Portugalczyka, szykuje się rychłe zwolnienie?
Z najnowszych doniesień wynika, że w grze wciąż są trzej kandydaci. Najbliżej objęcia kadry zdają się być Adam Nawałka, którego w ostatnich dniach większość mediów ogłaszała selekcjonerem oraz Andrij Szewczenko, który ma być faworytem Cezarego Kuleszy, choć w jego przypadku problemem mogą być pieniądze. Niespodziewanie trzecim kandydatem ma być Michał Probierz.