Liga Narodów z trzecią już edycją ruszy w połowie przyszłego roku. Polacy dzięki utrzymaniu się w Dywizji A ponownie będą mieli okazję rywalizować z najsilniejszymi zespołami na Starym Kontynencie. Już przed losowaniem grup tych rozgrywek wiadomym było, że biało-czerwoni nie będą mieli łatwego zadania, a ich celem najpewniej będzie utrzymanie w najwyższej decyzji.
Liga Narodów GRUPY: Wielkie mecze przed Polakami! Biało-czerwoni poznali rywali w Lidze Narodów!
Sousa po losowaniu Ligi Narodów. Istotna kwestia
Ostatecznie Polacy będą rywalizować z Belgią, Holandią oraz Walią. Z "Czerwonymi Diabłami" nie mierzyliśmy się dawno, bo od 2007 roku, kiedy to na Stadionie Śląskim wygraliśmy 2:0. Od tego czasu wiele się zmieniło i to Belgowie będą zdecydowanymi faworytami. Z Holandią rywalizowaliśmy w ubiegłej edycji Ligi Narodów, a z Walią w 2009 roku.
Niemcy nie mieli wątpliwości do Lewandowskiego. Ten wybór nie zostawił cienia złudzeń
Od razu po losowaniu na antenie TVP Sport mogliśmy posłuchać opinii Paulo Sousy. Obecny selekcjoner skomentował wyniki losowania grup Ligi Narodów. - Najważniejszą kwestią jest to, że możemy rywalizować z takimi drużynami i cieszyć się z takich zawodów - zaczął portugalski trener.
Ważne słowa Sousy. Zwrócił uwagę na tą rzecz
Sousa zwrócił uwagę na istotną kwestię, która jego zdaniem odegra kluczową rolę w starciu z silnymi ekipami. - Najważniejsza rzecz to mentalność, odpowiednie nastawienie przed rywalizacją z takimi drużynami - uważa. Aż cztery kolejki z sześciu rozegrane zostaną już w czerwcu, co spowodowane jest nietypowym terminem mistrzostw świata.
Selekcjoner reprezentacji został zapytany, czy to może być problem dla kadry. - Nie, nie sądzę, aby to był kłopot. Liczba meczów nie jest tu najważniejszą kwestią. Przygotowanie fizyczne zawodników nie powinno stanowić problemu. Moim zdaniem istotne będzie podejście mentalne, psychiczne do tej serii meczów. Cały sztab będzie musiał popracować z drużyną, aby dobrze spożytkować ten czas - wyjaśnił Sousa.