Nie jest tajemnicą, że mimo prowadzenia drużyny narodowej Sousa w Polsce bywa rzadko. Pod adresem Portugalczyka pojawiało się wiele zarzutów, że na bieżąco nie obserwuje meczów PKO Ekstraklasy. Tym razem selekcjoner do kraju nad Wisłą musiał jednak przylecieć. Przyszedł czas na podsumowanie tego, co wydarzyło się w 2021 roku.
Lewandowski dostał pytanie o transfer. Niczego nie wykluczył! To byłoby wielkie zaskoczenie
Sousa już w Polsce. Co wyniknie z rozmów z Kuleszą?
Przynajmniej taka jest oficjalna wersja. Nie da się ukryć, że tematów rozmów było zdecydowanie więcej. Do spotkania między Cezarym Kuleszą, a Paulo Sousą miało dojść już po listopadowym spotkaniu z Węgrami, ale ostatecznie panowie się nie spotkali. Tym razem nic nie stanęło na przeszkodzie, aby selekcjoner i prezes porozmawiali w cztery oczy.
Jasnowidz Jackowski przepowiedział, czy Legia spadnie z Ekstraklasy! Straszna wizja dla wielu kibiców, nie miał wątpliwości!
Spotkanie rozpoczęło się około godziny 11. Jak wynikało z informacji podanych przez portal Interia.pl jednym z tematów rozmów miało być to, co wydarzyło się w meczu z Węgrami i w konsekwencji porażki, która wpłynęła na losowanie barażów. We wtorkowe popołudnie Cezary Kulesza opublikował wpis na Twitterze po spotkaniu.
Wiemy o czym Sousa rozmawiał z Kuleszą. Wymowny wpis
Dowiedzieliśmy się z niego, o czym panowie rozmawiali. - Za mną rozmowa z selekcjonerem Paulo Sousą. Podsumowaliśmy fazę grupową eliminacji i zamknęliśmy ten etap. Teraz myślimy tylko o barażach, bo cel jest dla wszystkich jasny. Jako PZPN będziemy wspierać zespół we wszystkich możliwych kwestiach. Zaczynamy operację "Rosja"! - czytamy we wpisie. Jak dowiedział się "Super Express" prezes PZPN zapewnił, że reprezentacja dostanie wsparcie logistyczne i organizacyjne przed barażami, a ponadto Sousa dostał zaproszenie na styczniowe spotkanie z trenerami i lutowe mecze PKO Ekstraklasy.
Wiadomo również, że Sousa w Polsce długo nie zostanie. Do ojczyzny ma wrócić już we wtorkowy wieczór, a więc znów nie obejrzy spotkań PKO Ekstraklasy. Baraże, o których wspomniał we wpisie Kulesza, odbędą się pod koniec marca przyszłego roku. Polska na Stadionie Łużniki zmierzy się z Rosją, a w przypadku ewentualnej wygranej o bilety do Kataru powalczy ze Szwecją albo Czechami.