Paulo Sousa

i

Autor: Cyfrasport Paulo Sousa

Paulo Sousa wyłożył karty na stół już w pierwszym treningu z kadrą

2021-03-22 20:41

Rozruch, ale i zarazem kolejny jasny sygnał na temat systemu gry. Paulo Sousa poprowadził pierwszy trening reprezentacji Polski przed początkiem eliminacji mistrzostw świata. Wszystko wskazuje na to, że w czwartkowym meczu z Węgrami „Biało-czerwoni” mają przede wszystkim pokazać ostry pressing, odwagę w ataku i grę trójką obrońców

Zajęcia miały rozpocząć się o godz. 16.30, ruszyły lekko po godz. 17. Najpierw pojawił się Paulo Sousa ze sztabem, później piłkarze. Oni później też schodzili z poziomu murawy o różnych porach. Wśród pierwszych udających się na odpoczynek był m.in. Robert Lewandowski, Jan Bednarek, Jakub Moder i Arkadiusz Milik. Na pierwszym treningu z portugalskim szkoleniowcem nie zdążyli zjawić się Bartosz Bereszyński i Karol Świderski.

Paulo Sousa trzymał SKŁAD NA WĘGRY w dłoni?! Jesteście w stanie ODCZYTAĆ? [ZDJĘCIA]

Robert Lewandowski odznaczony przez prezydenta

Poniedziałkowy rozruch ze specjalnie postawionego dźwigu rejestrowały dwie kamery. Sousa szybko wyłożył karty na stół (fotoreporterzy próbowali nawet zajrzeć mu w notatki).

Zaczęło się ćwiczeń, w których trójka środkowych obrońców wyprowadzała piłkę do wahadłowych. W tych ćwiczeniach Jan Bednarek i Kamil Glik się wymieniali, nie grali razem. Paweł Dawidowicz grał pół lewego obrońcę, chociaż w klubie jest zazwyczaj po drugiej stronie defensywy. Wiele wskazuje na to, że Sousa postawił właśnie na taki system gry.

Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski o nowym selekcjonerze „Biało-czerwonych"

Na co jeszcze położono nacisk na pierwszych zajęciach? Na pressing, na odważną grę z przodu. Lewandowski, Milik, Piątek, Zieliński – dla nich wszystkich Sousa może znaleźć miejsce w składzie, jeśli będzie taka konieczność. Mimo że w ostatnim meczu w Herthcie Berlin Piątek za wiele nie pograł, to w poniedziałek pokazał, że celownik ma świetnie ustawiony. Niemal każde uderzenie kończyło się piłką w siatce.

W środku pola błyszczał Mateusz Klich, w okolicach środka rozgrywki dużo gestykulował Sousa. Ma kilka pomysłów i liczy na pojętność swoich uczniów. Bo lekcji nie ma zbyt wiele. Mecz z Węgrami już w czwartek. – Na zgrupowaniu rozmów będzie dużo, bo treningów jest mniej. Teoria będzie miała znaczenie, ale praktyka jest ważniejsza – mówił przed treningiem Robert Lewandowski.

El. MŚ 2022. Selekcjoner Węgrów BOI SIĘ Paulo Sousy, chwali Lewandowskiego

Zajęcia były też sporą lekcją języków obcych, bo wśród Sousy i jego asystentów przewijały się zwroty w języku angielskim, włoskim, hiszpańskim, nawet polskim.

O następne wnioski będzie trudniej. Dwa wtorkowe treningi będą w całości zamknięte dla mediów - poinformował w poniedziałkowy wieczór Jakub Kwiatkowski, rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej. 

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze