Piłkarski interes stulecia

2009-04-24 9:00

PZPN z dumą ogłosił, że sprzedał prawa do meczów polskiej reprezentacji na najbliższe 10 lat za rekordową sumę 100 milionów euro netto. Sprawdziliśmy, jakie kwoty wynegocjowały inne europejskie federacje. Okazało się, że Grzegorz Lato (59 l.) zrobił bardzo dobry interes!

Firma Sportfive zagwarantowała PZPN 10 milionów euro rocznie. A ile dostają inni?

Elita to Francuzi. Tamtejsza federacja co roku wzbogaca się aż o 45 milionów euro za prawa do pokazywania meczów "Trójkolorowych". Niewiele gorsi są Włosi, którzy podpisali z telewizją RAI czteroletni kontrakt na 153 mln euro, co daje ponad 38 mln euro na rok.

To są jednak giganci. Porównajmy się do krajów o podobnym potencjale do naszego. Tutaj największymi frajerami okazali się Chorwaci.

- Nasza federacja podpisała 2-letnią umowę za jedyne 2,5 mln euro. A kiedy wybuchł wielki skandal, to działacze tłumaczyli się, że dali preferencyjną cenę firmie Agency-Sport 5, bo ta pomagała związkowi w ciężkich czasach. Agency-Sport zrobiła na tym doskonały interes, bo sam mecz Anglia - Chorwacja sprzedali za 6,5 miliona euro - informuje nas Elvir Islamović, dziennikarz z Zagrzebia.

Nawet Rosja wypada gorzej od nas, która za roczne prawa do kadry dostaje 6 milionów euro. Wielkiego interesu nie zrobiła też Ukraina, której telewizja TRK płaci rocznie 1,5 mln euro.

Szokujące wieści nadeszły z Grecji. Było nie było to niedawny mistrz Europy, ale nabywca praw, Mega Chanel, płaci tamtejszej federacji jedynie 0,5 mln euro za mecz. Zmysłu do interesów nie mają też Bułgarzy. Co ciekawe, tam właścicielem praw jest również Sportfive, która płaci federacji… tylko 20 procent z tego, za ile sama sprzeda prawa do meczu. W sumie Bułgarzy nie "wyciągną" więcej niż 2,5 mln rocznie. Ciekawie wygląda przypadek Portugalii. Sportowy potentat, ale tylko 3,5 mln euro rocznie za mecze u siebie.

- Polska jest w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o liczbę ludności, zajmujemy piąte miejsce. A nasz rynek telewizyjny to szósty rynek Europy. Dlatego można na nim dużo zarobić i dlatego PZPN dostał tak dobry kontrakt. Na pewno na tle Europy nie mamy się czego wstydzić. Lato to rozsądny człowiek i zrobił dobry interes - twierdzi w rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Placzyński ze Sportfive.

Konkurenci z firmy UFA twierdzą co innego. Według jej szefa, Nicolausa von Doetlichema, PZPN zarobiłby więcej podpisując kontrakt z jego spółką. Zwraca też uwagę, że dziwnym zbiegiem okoliczności ostatnio Lato i sekretarz związku Zbigniew Kręcina spędzili z przedstawicielami Sportfive tydzień w RPA.

Tyle dostają piłkarskie związki za prawa do transmisji:

Francja - 45 mln euro rocznie
Włochy - 38 mln
Szkocja - 15 mln
Polska - 10 mln
Holandia - 1 mln euro za mecz u siebie (w zależności od liczby meczów w roku wychodzi około 6-8 mln)
Portugalia - 3,5 mln (rocznie za mecze u siebie, za wyjazdowe są dodatkowe wpływy, np. za mecz Brazylia - Portugalia na Wembley Portugalczycy dostali dodatkowe 700 tys. euro)
Grecja - 500 tys. euro za mecz, ok. 3 mln rocznie
Bułgaria - 2,5 mln
Belgia - 1,7 mln
Ukraina - 1,5 mln
Chorwacja 1,25 mln

Najnowsze