Karol Świderski

i

Autor: East News

Pojawił się ważny głos w spawie nagłego ozdrowienia Karola Świderskiego. Ta sprawa zbulwersowała wielu

2022-03-27 16:45

Ogromne poruszenie, o ile nie skandal przed najważniejszym meczem sezonu w polskiej piłce. Powołany na zgrupowanie kadry Karol Świderski (25 l.) nie przyjechał z powodu kontuzji, a wybiegł w sobotę na boisko w meczu ligi MLS, grał 90 minut i strzelił dwa gole.

Temat zrobił się gorący w sobotę, gdy nazwisko Polaka pojawiło się w wyjściowym składzie Charlotte FC przeciwko FC Cinncinati, a zaczął rozgrzewać jeszcze bardziej, gdy "Świder" w 6. min strzelił gola. Rzecznik reprezentacji Jakub Kwiatkowski od razu opublikował na twitterze wiadomość, jaką otrzymał od lekarza Charlotte w miniony poniedziałek. Wynika z niej, że napastnik w poprzednim meczu doznał kontuzji mięśniowej uda i będzie zmuszony pauzować przez jeden, dwa tygodnie. "Świder" nie pojawił się w poniedziałek w Chorzowie, ale już po pięciu dniach pojawił się na boisku w dobrej formie, skoro dorzucił drugiego gola „bombą” z rzutu wolnego i zapewnił zwycięstwo. Raczej nieprzypadkowo wobec nagłośnienia sprawy, głos zabrał od razu trener Charlotte. - Jestem dumny z zawodników, którzy wychodzą na boisko z bólem. Decyzja odnośnie występu Świderskiego została podjęta w ostatniej chwili. Powiedział do mnie: "Trenerze, wyjdę na boisko i podejmę ryzyko". Sprawdzaliśmy jego stan zdrowia przed meczem. Nasz sztab medyczny zdecydował, że może wyjść, ale jeżeli w trakcie gry poczuje się gorzej, to zostanie zmieniony – powiedział trener Miguel Angel Ramirez.

Pseudokibic zaatakował Matty'ego Casha, a teraz będzie żałował! Sąd wydał wyrok w sprawie ataku na Polaka

Wydaje się jednak dziwne, że piłkarz i trener podjęli ryzyko już na początku rozgrywek, narażając zdrowie, o ile było z nim coś nie tak. Świderski zagrał prawie cały mecz, bo został zmieniony na kilkadziesiąt sekund przed jego końcem. Dzisiaj wypowiedział się w tej sprawie również lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski. - Nie jestem zdziwiony, że Świderski zagrał w meczu ligowym. Rozmawiałem z nim przed tygodniem, w sobotę. Miał naciągnięty mięsień uda, wiedzieliśmy, że wróci do gry za mniej więcej tydzień - powiedział Jaroszewski z rozmowie z Przeglądem Sportowym. Nie ulega jednak wątpliwości, że zdrowy Świderski, co pokazał wczorajszy mecz, byłby alternatywą dla selekcjonera wobec urazów Krzysztofa Piątka i Roberta Lewandowskiego.

Kolejne wzmocnienie Rakowa. Ma za sobą debiut w reprezentacji swojego kraju

Sonda
Czy Polska awansuje do mundialu w Katarze dzięki barażom?
Najnowsze