Zawodnik występujący na co dzień w Olympique Marsylia ma bardzo długą historię kontuzji. Przede wszystkim dwukrotnie miał zerwane więzadła krzyżowe. Raz w lewej, a raz w prawej nodze. Po takich urazach zawodnicy często nie wracają do gry, a jeśli już, trudno im występować na najwyższym poziomie. Milik mimo przeciwności losu, wciąż gra w topowych ligach.
Polscy piłkarze rozliczyli się z Paulo Sousą! Odpłacili mu za zdradę, nie zamierzali odpuścić
Wiadomo, co ze zdrowiem Milika. Padła data
Niestety kontuzje nadal nie chcą omijać reprezentanta Polski szerokim łukiem. Potwierdziło się to podczas ostatniego zgrupowania biało-czerwonych. Jednym z planów Czesława Michniewicza była gra na dwóch napastników w meczu przeciwko Szwecją. Plan się jednak posypał po tym, jak Milik musiał przedwcześnie opuścić boisko w starciu ze Szkocją.
Napastnik nie dokończył nawet pierwszej połowy. Od razu wskazywał na mięsień uda. Po badaniach okazało się, że jego występ w barażowym spotkaniu na Stadionie Śląskim jest wykluczony. Pierwotnie mówiło się, że Milik będzie potrzebował około dwutygodniowej przerwy. Ta nieco się wydłuży i na występ Polaka będziemy musieli poczekać.
Milik opuści najbliższe spotkanie w europejskich pucharach, o czym donosi francuska "L'Equipe". Pod dużym znakiem zapytania stoi również występ w ligowym spotkaniu z Montpellier. Szkoleniowiec marsylczyków, Jorge Sampaoli wierzy jednak, że Milik będzie w stanie pomóc zespołowi w rewanżu z PAOK Saloniki, który odbędzie się 14 kwietnia.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.