Reprezentacja Polski

i

Autor: Cyfra Sport Reprezentacja Polski

Trudny lot

Polscy piłkarze narażeni na ogromne niebezpieczeństwo. To będą bardzo trudne chwile, aż strach o tym czytać

2023-10-11 7:22

Reprezentacja Polski w czwartkowy wieczór w ramach eliminacji do mistrzostw Europy zagra z Wyspami Owczymi na wyjeździe. Będzie to zarazem debiut Michała Probierza w biało-czerwonych barwach. Na razie jednak cały sztab i PZPN musi myśleć o tym, aby kadra na północ Europy dotarła bezpiecznie. A to będzie niebywale trudne zadanie, bo warunki panujące na Wyspach Owczych są wręcz fatalne.

Polska kadra jest w trudnej sytuacji jeśli chodzi o awans na mistrzostwa Europy. Biało-czerwoni nie mogą pozwolić sobie już na żadne potknięcie, tym bardziej z takim rywalem, jak Wyspy Owcze. Nie ulega jednak wątpliwościom, że październikowy wyjazd na północ Europy do najłatwiejszych należał nie będzie. Przede wszystkim ze względu na warunki atmosferyczne panujące na wyspach. A to przekłada się również na podróż reprezentacji.

QUIZ. Ile wiesz o nowym selekcjonerze reprezentacji Polski Michale Probierzu?

Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od czegoś prostego. Michał Probierz na stanowisku trenera kadry narodowej zastąpił...
Michał Probierz, Cezary Kulesza

Trudna podróż Polaków. Jest zagrożenie

W środę, a więc dzień podróży reprezentacji na Wyspach Owczych porywy wiatru mają osiągać nawet 80 km/h. To natomiast może spowodować trudności z lotem. - Miałem kilka nieprzyjemnych lotów na Wyspy, parę z nich kończyło się powrotem do Norwegii, gdzie spędzałem noc. Dość często piloci podchodzą do lądowania kilka razy - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Michał Przybylski, zawodnik B36 Torshavn.

Cezary Kulesza wprost o rezygnacji z Marka Papszuna! Prezes PZPN w końcu zabrał głos, szczera wypowiedź

Lądowanie przy tak porywistym wietrze to zawsze ogromne niebezpieczeństwo i piloci muszą wykazać się wielkimi umiejętnościami. Dlatego też PZPN zdecydował się na pewne korekty w planie podróży. - Decyzja zapadła taka, że nasz lot będzie przyspieszony. Pierwotnie planowaliśmy wylecieć o godz. 9:40. Po rozmowach z załogą, która będzie obsługiwała nasz lot, decyzja została podjęta, że wylecimy o 8:20, co ma nam pozwolić w sposób bezpieczny i być o czasie na Wyspach Owczych. Na bieżąco trzymaliśmy rękę na pulsie - wyjaśnił na konferencji prasowej rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.

Łukasz Cieślewicz z Wysp Owczych: - Żeby zagrać z Polską, nasi piłkarze musieli wziąć urlopy
Najnowsze