Dla reprezentacji Polski eliminacje mistrzostw Europy nie przebiegają dobrze. "Biało-Czerwoni" rozpoczęli zmagania w tej imprezie z Fernando Santosem na ławce trenerskiej. Kibice nie mogli być zadowoleni z rezultatów, ponieważ w pierwszym spotkaniu przegrali z Czechami 3:1, następnie udało się zwyciężyć Polakom z Albanią 1:0. W czerwcu doszło do ogromnej wpadki, wówczas drużyna prowadzona przez portugalskiego szkoleniowca wygrywała 2:0 z Mołdawią, a ostatecznie odnieśli porażkę. We wrześniu zespół z Robertem Lewandowskim na czele zainkasował trzy punkty po starciu z Wyspami Owczymi, ale z Albanią nie zdołali wywalczyć żadnego oczka, co przelało czarę goryczy i Santos został zwolniony.
Cezary Kulesza w końcu zabrał głos! Wiadomo, dlaczego nie wybrał Marka Papszuna
Wybór na nowego selekcjonera rozgrywał się pomiędzy Michałem Probierzem, a Markiem Papszunem. Cezary Kulesza w rozmowie z "WP SportoweFakty" przekazał, dlaczego wybór padł na starszego szkoleniowca. - Spotkałem się z Markiem Papszunem i Michałem Probierzem. Nigdy żadnemu nie powiedziałem jednak: "Będziesz trenerem". Zbierałem informacje. Zależało mi na tym, by trener określił się, jakim systemem chce grać, jakich zawodnik zamierza powołać, z jakim sztabem chciałby pracować. Rozmawialiśmy także o długości umowy i wynagrodzeniu. To wszystko miało wpływ na moją decyzję - przekazał prezes PZPN.
- Marek Papszun też jest znakomitym trenerem. W naszej rozmowie pokazał, że jest bardzo szczegółowym i wymagającym szkoleniowcem, dużym profesjonalistą. Nie skreślałem Marka, traktowałem go poważnie - kontynuował Kulesza.
Ostatecznie wybór padł na Probierza, o którym także wypowiadał się w samych superlatywach. - Bardzo sprawiedliwym jeżeli chodzi o drużynę. Ma swój charakter, dużo wymaga od zespołu. Przede wszystkim - jest trenerem, który potrafi zmobilizować zawodników i ujarzmić gwiazdy. W Jagiellonii miałem piłkarzy z nazwiskiem i jeżeli wymagała tego sytuacja, trener reagował. Na ławce potrafił posadzić Tomasza Frankowskiego czy Kamila Grosickiego. Zawsze pokazywał, że to on dowodzi - bez względu na to, kto ma jakie CV - zakończył Kulesza.
Listen on Spreaker.