- Przede wszystkim chciałem powiedzieć jedno Robertowi Lewandowskiemu – jesteś utalentowany, dobrze grasz w Borussii, ale w reprezentacji to twój bilans jest niestety śmieszny. Tak sobie to sprawdzam – rozegrałeś dwanaście meczów o stawkę i strzeliłeś w nich trzy gole, ale dwa z San Marino. Chwalić się możesz jedynie trafieniem z Grecją, a to trochę mało. Zajmij się więc rzeczywistą walką na boisku, ale to oznacza, że musisz naprawdę się spocić, mieć krew na piszczelach. Więcej zaangażowania, a mnie dbania o PR - mówi Boniek dla weszlo.com.
Dostaje się także Cezaremu Kucharskiemu, który reprezentuje interesy Roberta Lewandowskiego. Zbigniew Boniek twierdzi, że "Kuczarz" powinien przemówić swojemu podpiecznemu do rozsądku i nakazać bardziej się starać w meczach reprezentacji.
Boniek wspomina, że gdy on grał w reprezentacji Polski i nie było wyników, nikt nie krytkował innych zawodników, tylko właśnie jego.
"Lewy" powinien, zdaje się mówić Boniek, brać przykład ze starszego kolegi po fachu i wziać ciężar odpowiedzialności na siebie.
Najbliższa okazja już w meczu z Czarnogórą 7 września.
Polska - Estonia. Zbigniew Boniek do Lewandowskiego: Masz śmieszny bilans bramkowy!
Zbigniew Boniek nie zostawił suchej nitki na Robercie Lewandowskim, w wywiadzie udzielonym weszlo.com. Zdaniem byłego gwiazdora reprezentacji i Juventusu Turyn "Lewy" powinien bardziej przykładać się do gry w reprezentacji, bo - jak mówi "Zibi" - jego bilans bramkowy w kadrze jest śmieszny.