Lewandowski w tej chwili ma na koncie 43 gole w kadrze (w 86 meczach). Wyprzedzają go tylko Lato (45 goli w 100 meczach) i Włodzimierz Lubański (48/75). Do wyrównania wyczynu Laty brakuje mu więc dwóch goli, a trzech - by samodzielnie zajmować drugie miejsce.
Lewandowski w końcówce sezonu długo zmagał się z uciążliwą kontuzją barku (opuścił przez nią jeden z meczów z Realem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów), ale przekonuje, że teraz jest już w pełni zdrowy i gotowy do walki z Rumunami.
- Dopiero po 3-4 meczach poczułem, że mogę normalnie funkcjonować. Dopiero w meczu z Wolfsburgiem było już OK, ale niestety w końcówce tego spotkania... znowu na niego upadłem, więc kolejny tydzień też był ciężki. Musiałem rehabilitować się, ciężko pracować, żeby bark wrócił do sprawności - mówi "Super Expressowi" Lewandowski.
Pomimo wysokiego zwycięstwa w Bukareszcie (3:0, dwa gole RL) Lewandowski uważa, że mecz na Narodowym będzie trudniejszy. Komplementuje defensywę rywali.
- Ostatnio zmienili system na piątkę z tyłu. Grają w dobrych drużynach, są to solidnie wyszkoleni technicznie zawodnicy. Trzeba będzie znaleźć na nich jakiś sposób - podkreśla Lewandowski, który stara się studzić hurraoptymistyczne nastroje polskich kibiców. - Nie możemy oczekiwać, że nasza reprezentacja, jadąc na mistrzostwa świata, będzie walczyła o medal. To byłoby za dużo powiedziane - zaznacza Lewandowski.
1. Włodzimierz Lubański - 48 goli
2. Grzegorz Lato - 45
3. Robert Lewandowski - 43
4. Kazimierz Deyna - 41
5. Ernest Pohl - 39
6. Andrzej Szarmach - 32
7. Gerard Cieślik - 27
8. Zbigniew Boniek - 24
9. Ernest Wilimowski - 21
10. Dariusz Dziekanowski - 20
i Euzebiusz Smolarek - 20