Do Anglii wyjechał przed czternastoma laty. Zapewne wtedy nie przypuszczał, że tak długo zostanie na wyspach. Przez lata zwiedził kilka klubów. Zaczynał od Suthampton, potem był Barnsley, Notts County, Ipswich Town, a od dwóch lat związany jest z Millwall Londyn. W poprzednim sezonie Bartosz Białkowski wystąpił we wszystkich (46) spotkaniach w Championship. To był dobry rok dla niego, bo został wybrany na najlepszego bramkarza rozgrywek. Dostał "Złotą rękawicę", bo najwięcej razy zachowywał czyste konto. W 16 spotkaniach nie puścił gola.
Czesław Michniewicz o przygotowaniach do świąt: Choinkę zawsze ubieram w Wigilię
W obecnej edycji zachowuje wysoki poziom. Wprawdzie Millwall zajmuje 16. miejsce w Championship, ale Polak jest pewniakiem w składzie ekipy z Londynu. Menedżer Gary Rowett ma do niego zaufanie. Białkowski zagrał we wszystkich 20 spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym. W ośmiu z nich nie dał się pokonać. To najlepiej świadczy o jego klasie. Teraz podpisał nową umowę, która jest ważna do czerwca 2022 roku. W najbliższej kolejce Millwall pauzuje, bo przełożono spotkanie z Watfordem. W następnej serii (2 stycznia) rywalem będzie Coventry City.
Kapitan podjął ważną decyzję. Gwiazda Ekstraklasy z nową umową [WIDEO]