W poprzedniej kolejce Philadelphia Union pokonała na wyjeździe Orlando City 3:1. Rywale kończyli to spotkanie w osłabieniu, po tym jak dwóch graczy obejrzało czerwone kartki. W tym spotkaniu Kacper Przybyłko zdobył dwie bramki.
Wydawało się, że atut własnego boiska będzie działał na korzyść Philadelphii w kolejnym starciu z Orlando City. Zaczęło się zgodnie z planem, bo lider Konferencji Wschodniej szybko objął prowadzenie. Jednak w drugiej połowie drużyna Orlando zdobyło dwie bramki. Cenny punkt dla ekipy z Pensylwanii uratował Kacper Przybyłko, który w 90. minucie technicznym strzałem pokonał amerykańskiego bramkarza Briana Rowe'a. Polak imponuje skutecznością w MLS. Jego bilans w tym sezonie to 14 występów i 9 goli. Taki wynik daje mu szóstą pozycję w klasyfikacji najlepszych strzelców. Najskuteczniejszy jest Meksykanin Carlos Vela z Los Angeles (19 trafień).
Philadelphia Union utrzymała pozycję lidera Konferencji Wschodniej. Klub naszego piłkarza wyprzedza o pięć punktów DC United (mecz mniej) i o sześć Atlantę United (dwa mecze zaległe). 14 lipca Philadelphię czeka wyjazd do Real Salt Lake.
Polecany artykuł: