Paweł Bochniewicz kontuzjowany! Zawodnik holenderskiego SC Heerenveen doznał zerwania więzadła krzyżowego w prawym kolanie w sparingu z PEC Zwolle. Lekarze klubowi nie mieli dobrych wieści dla piłkarza. Po badaniach stwierdzono, że piłkarz będzie musiał mieć przynajmniej dziewięciomiesięczny rozbrat z piłką, by wyleczyć uraz oraz poprawnie przejść rehabilitację. Sytuacja, w której obrońca doznał kontuzji, wyglądała dramatycznie. Dziennikarz Bennett van Fessen napisał, że Paweł Bochniewicz krzyczał z bólu. Polak nie był w stanie samodzielnie opuścić boiska i było trzeba wezwać nosze. Po opuszczeniu boiska przewieziono go do szpitala, by postawić diagnozę.
Czytaj także: El. LM i LE. Legia poznała potencjalnych rywali
Bochniewicz wypada na długie miesiące
Zawodnikowi powrotu do zdrowia na Twitterze życzyły byłe kluby piłkarza – Górnik Zabrze oraz Wisłoka Dębica, której jest wychowankiem. Polak od przybycia do Holandii bardzo ciężko pracował nad sobą i tym zdobył uznanie trenera. W minionym sezonie pojawił się na boisku w 31. meczach ligowych, w których zdobył 2 gole. Ten sezon miał być kolejnym, w którym zawodnik miał wzmocnić swoją pozycję w klubie.
NIE PRZEGAP: Arek Milik pojechał do Paryża z ukochaną? Te zdjęcia mówią wiele
Nie wiadomo czy klub będzie szukał uzupełnienia składu we wciąż otwartym okienku transferowym, jednak jedno jest pewne. Kontuzja Bochniewicza jest nie lada problemem dla trenera Johnnego Jansena, a okres przygotowawczy dobiega końca. Wątpliwe jest, by nawet w przypadku znalezienia zastępstwa na rynku transferowym, zawodnik był gotowy do gry już za niecałe dwa tygodnie.
Ostro po debiucie Podolskiego. Te słowa nie przejdą bez echa