Reprezentant Polski ma duże problemy w Grecji. Skrócą jego wypożyczenie?

Uważany za wielki talent 20-letni Karbownik, który zdążył zadebiutować w reprezentacji Polski za kadencji Jerzego Brzeczka, opuścił Legię w styczniu tego roku. Mogący grać na lewej obronie albo w pomocy Karbownik, został sprzedany do Brighton za ok. 5,5 mln euro. Nie zdołał jednak się przebić do składu i zadebiutować w Premier League. W sierpniu został wypożyczony do mistrza Grecji, Olympiakosu Pireus. Tutaj zaczął dobrze, wystąpił w kilku meczach ligowych, a także Lidze Europy przeciwko Royal Antwerp, co ciekawe na prawej obronie. Później zmagał się z kontuzją więzadeł, ale po powrocie do zdrowia nie znajduje uznania u trenera Pedro Martinsa. - Jego sytuacja w Olympiakosie jest trudna – informuje nasze greckie źródło. - Na lewej bronie numerem 1 jest Mołdawianin Oleg Reabciuk, a w styczniu klub planuje kupno jeszcze jednego lewego obrońcy. Po prawej stronie występuje Francuz Kenny Lala, który może grać jako lewy obrońca, oraz Athanasios Androutsos. Dlatego nie ma miejsca dla Karbownika. Nie zdziwię się, jeśli Olympiakos będzie chciał zimą skrócić jego wypożyczenia z Brighton. Wygląda na to, że dla kolejnego utalentowanego Polaka zagraniczne ligi okazują się zbyt wymagające, i zamiast występować na boisku traci czas siedząc na ławce rezerwowych.

Młody reprezentant Polski rozchwytywany przez dziesiątki klubów! Prezes Pogoni opowiedział o przyszłości wielkiego talentu [TYLKO U NAS]

8 zdjęć