Moder od dłuższego czasu prezentuje znakomitą formę. W barwach Lecha Poznań zapracował na transfer do Premier League, gdzie w barwach Brighton jest jednym z ważniejszych piłkarzy. Regularnie otrzymuje powołania do reprezentacji, w której stał się niemal pewniakiem do gry. Wciąż ma niespełna 23 lata, więc może decydować o obliczu środka pola narodowej drużyny przez wiele lat, a Czesław Michniewicz chętnie skorzystał z jego usług na swoim pierwszym zgrupowaniu. Środkowy pomocnik rozegrał wszystkie możliwe minuty ze Szkocją (1:1) i Szwecją (2:0), a w obu meczach było widać u niego dużą jakość. Wyróżniał się w kadrze, ale prawdopodobnie okupił to przemęczeniem.
Groźna kontuzja Modera
Moder wrócił do klubu po bardzo udanym zgrupowaniu, ale trener nie postawił na niego od pierwszej minuty. Graham Potter prawdopodobnie zdawał sobie sprawę ze zmęczenia byłego zawodnika Lecha. Polak wszedł na boisko w 83. minucie i miał pomóc drużynie w strzeleniu zwycięskiej bramki. Niestety, już po pięciu minutach padł na murawę i nie był w stanie z niej zejść o własnych siłach. Trzymał się za kolano, co jest bardzo złym znakiem. Służby medyczne wyniosły pomocnika na noszach, a Brighton zremisowało u siebie 0:0 z Norwich. Moder był załamany i czeka teraz na diagnozę lekarzy.
1 kwietnia wylosowano grupy MŚ, na których Moder ma być kluczową postacią reprezentacji Polski:
Moder w barwach Brighton
W tym sezonie reprezentant Polski rozegrał 28 meczów w barwach Brighton. Trener regularnie na niego stawiał, chociaż w ostatnim czasie "Mewy" wpadły w dołek. Dlatego po wielu występach w pierwszym składzie Moder trafił na ławkę w starciach z Liverpoolem (0:2) i Tottenhamem (0:2), które miały miejsce tuż przed przerwą reprezentacyjną. Podczas niej 22-latek ponownie błysnął i z pewnością liczył na udany powrót do klubu, jednak ten okazał się dramatyczny.