Niespełna 25-letni Jóźwiak na początku tej rundy był mocno krytykowany, tymczasem od początku kwietnia strzelił 2 gole w meczach ligi MLS i dwa w meczach pucharowych. Po każdym z nich zbiera wysokie oceny. Tak samo było po meczu z Orlando. Trener Christian Lattanzio bardzo przemeblował skład zespołu, bo posadził na ławce zarówno Jóźwiaka, jak i Karola Świderskiego. Natomiast w wyjściowym składzie znalazł się trzeci z Polaków – obrońca Jan Sobociński. Bez Świderskiego i Jóźwiaka ofensywa Charlotte praktycznie nie istniała, i obaj pojawili się na boisku w 63. minucie.
Efekty przyszły szybko. W 70 min akcję zainicjował Świderski, podał do Jóźwiaka, który minął na małej przestrzeni boiska kilku rywali i wpakował piłkę do siatki. Pokazał przy tym znakomitą technikę. Gospodarze wygrali 1:0 i awansowali do 1/8 finału rozgrywek pucharowych. Wydaje się, że w takiej formie nie tylko Świderski, ale i Jóźwiak może być kandydatem do reprezentacji na najbliższe mecze z Niemcami i Mołdawią w czerwcu. Do tej pory Jóźwiak rozegrał w reprezentacji 22 mecze i strzelił 3 bramki. Świderski w obecnym sezonie za oceanem łącznie w 11. meczach (MLS i US Open Cup) ma 3 strzelone bramki i 3 asysty.
Tymoteusz Puchacz wróci do Lecha Poznań? Sensacyjny powrót do Ekstraklasy jest możliwy [NASZ NEWS]
Listen on Spreaker.