Reprezentacja Polski pod wodzą Adama Nawałki zaprezentowała się z dobrej strony we Francji. Biało-czerwoni wyszli z grupy na drugim miejscu i ostatecznie dotarli do ćwierćfinału, gdzie przegrali w rzutach karnych (3:5) z późniejszym triumfatorem turnieju, czyli Portugalią. - Za nami udane Mistrzostwa Europy, jednak to już historia. Zmieniło się postrzeganie naszej reprezentacji. Oczekiwania teraz są dużo większe, będziemy się z tym liczyli. Zdajemy sobie sprawę, że każdy nasz błąd będzie teraz inaczej postrzegany. Jesteśmy ćwierćfinalistami Euro, więc wiemy, że teraz będzie to inaczej wyglądało. Mamy nadzieję, że doświadczenie, które zebraliśmy zaprocentuje, będziemy grali pewniej i każdy z nas zrobi postęp - powiedział Robert Lewandowski.
- Ciężko mówić o tym czy jesteśmy faworytem grupy, jednak zdajemy sobie sprawę, że w większości meczów będziemy stawiani w takiej roli. Nie ma to jednak większego znaczenia, najważniejsze jest to co pokażemy na boisku. Jeżeli chcemy jechać na mistrzostwa, musimy pokazać, że na to zasługujemy. Chcemy wygrywać i awansować - dodaje kapitan kadry.
Napastnik Bayernu Monachium odniósł się również do transferu Mariusza Stępińskiego, który ostatecznie przeniósł się do francuskiego Nantes, choć w ostatnich dniach nie wiele na to wskazywało mimo, że piłkarz przeszedł testy medyczne. - To zawodnik, który ma spory potencjał, nieprzypadkowo znalazł się w lidze francuskiej. Dla młodego chłopaka przejście do zagranicznego zespołu zawsze nie jest łatwe. Życzę mu jednak wszystkiego dobrego. W kadrze rywalizacja jest bardzo potrzebna, zawsze przynosi to korzyść reprezentacji narodowej. To, że Mariusza nie ma dzisiaj z nami, nie oznacza, że nie zostanie on powołany na następne mecze - ocenił "Lewy".
Robert Lewandowski: Euro 2016 to już przeszłość, ale zmieniło się postrzeganie kadry
- Za nami udane Mistrzostwa Europy, jednak to już historia. Zmieniło się postrzeganie naszej reprezentacji. Oczekiwania teraz są dużo większe, będziemy się z tym liczyli - powiedział Robert Lewandowski na konferencji prasowej podczas zgrupowania przed meczem z Kazachstanem w el. MŚ 2018. Kapitan biało-czerwonych odniósł się również do oczekiwań ze strony kibiców, które są znacznie większe. Ocenił również szansę Mariusza Stępińskiego, który podpisał umowę z francuskim Nantes.