Robert Lewandowski ma nowy biznes! Jakie cele biznesowe ma kapitan kadry?

Robert Lewandowski nie musi martwić się o swoją przyszłość. Jeszcze podczas piłkarskiej kariery robi wszystko, żeby zapewnić spokojny byt sobie i swojej rodzinie. Pod koniec listopada w Warszawie zakończy się budowa pierwszych dużych apartamentowców firmy LS Investments, w której "Lewy" jest wspólnikiem. Niedługo rozpocznie się także inna inwestycja. W stolicy Lewandowski postanowił zbudować klinikę medycyny sportowej. Ma funkcjonować on na poziomie tych za naszą zachodnią granicą.

Jakby tego było mało, to kapitan polskiej kadry zainwestował także w rynek gier komputerowych. Swoimi pieniędzmi wspomógł firmę Gamekit. Ma ona największy na świecie program lojalnościowy dla wirtualnych graczy. Liczy on aż 11 milionów użytkowników! W czerwcu "Lewy" zainwestował także w agencję Stor9_, która współpracuje z mediami i sponsorami, zarządzając komunikacją marketingową piłkarza.

To nie koniec działań na rynku medialnym. Jak podał portal pb.pl, Robert Lewandowski wykupił 49% akcji w firmie RL Media. Udziały w niej ma także spółka Group One. RL Media nie zamierza skupiać się tylko na planowaniu strategii medialnej dla piłkarza i jego rodziny. Celem zawodnika, którego wartość medialna za ubiegły rok wyniosła miliard (!) złotych jest to, by większość europejskich kampanii była zarządzana przez firmy, w których on sam ma udziały.

Trzeba przyznać, że Robert Lewandowski ma głowę na karku i myśli nieszablonowo jak na sportowca. Zamiast bawić się pieniędzmi, mądrze je inwestuje. To z pewnością w ciągu najbliższych lat zaprocentuje, a "Lewy" na starość nie będzie musiał się martwić o finanse. Co więcej, w biznesie pomaga jego nazwisko. Mówi się, że RL Media ma teraz ogromne szanse na ściągnięcie pod swoje skrzydła najlepszych sportowców znad Wisły.

Zobacz: O wszystkich biznesach Roberta Lewandowskiego w videoblogu opowiedział Piotr Koźmiński [WIDEO]

Przeczytaj: Robert Lewandowski krytykowany przez gwiazdę Bundesligi

Sprawdź: Robert Lewandowski NIE zwolnił Carlo Ancelottiego!