"Ach, cóż to był za sezon!" - bez wątpienia tak może sobie myśleć Robert Lewandowski o rozgrywkach 2019/2020. Wygrał w nich bowiem wszystko co było do wygrania - mistrzostwo Niemiec, puchar kraju, a przede wszystkim Ligę Mistrzów. Co więcej, na każdym z tych pól reprezentant Polski wykazał się fantastyczną skutecznością, będąc absolutnie najważniejszym zawodnikiem Bayernu Monachium. Bez niego do tych sukcesów po prostu by nie doszło!
Cezary Kucharski oskarża Roberta Lewandowskiego. Chodzi o 39 mln złotych i loty odrzutowcem
Teraz już jednak "Lewy" spogląda w kierunku przyszłości, a konkretniej na start nowego sezonu Bundesligi. Napastnik stanie w piątkowy wieczór w szranki z defensywą Schalke 04 Gelsenkirchen. Polscy kibice zaś na pewno liczą, że rozgrywki 2020/2021 pozwolą Lewandowskiemu optymalnie przygotować się do mistrzostw Europy. Oficjalny profil tego turnieju na Instagramie opublikował nawet zdjęcie zachwycając się strzeleckim dorobkiem zawodnika. Ale na fotce uwagę przyciągnąć mogło co innego...
Oświadczenie rzeczniczki Roberta Lewandowskiego po OSKARŻENIACH Kucharskiego. Stawia sprawę JASNO
Jak widać z tej perspektywy - choć to może tylko złudzenie optyczne - Roberta Lewandowskiego dopadła już delikatna siwizna. 32-letni snajper osiągnął wybitną formę jeżeli chodzi o budowę swojego ciała i dba o absolutnie każdy detal, ale, jak widać, w tym obszarze nie zdołał uciec przed zębem czasu. To jednak z pewnością żadne zmartwienie dla "Lewego" - jak będzie grał tak jak dotychczas, to fani przyjmą go z otwartymi ramionami nawet bez żadnych włosów!