Rosyjska inwazja na terytorium Ukrainy wywróciła do góry nogami cały świat. Od dłuższego czasu napięcie pomiędzy krajami ze wschodu Europy było ogromne, ale wszyscy liczyli na pokojowe rozwiązanie sytuacji. Tymczasem Władimir Putin tuż po zakończeniu zimowych igrzysk olimpijskich postanowił uznać niepodległość dwóch separatystycznych regionów Donbasu - samozwańczych Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Już ten fakt wywołał światowe oburzenie, ale trzy dni później można było jedynie współczuć obywatelom Ukrainy. Prezydent Rosji postanowił zaatakować sąsiednie państwo i już nad ranem zbombardował jego terytorium. Rozpoczęła się otwarta wojna, na co zareagowali wszyscy. Także świat sportu, który wyraźnie stanął po stronie poszkodowanych. Nawet rosyjskie gwiazdy krytykują Putina i proszą o zakończenie militarnych działań. Teraz do tego grona dołączył sam Robert Lewandowski, na co czekało wielu kibiców na całym świecie. Tym bardziej, że powoli upływa czas do marcowego barażu Polska - Rosja.
Lewandowski wspiera Ukrainę. Mówi o meczu Polska - Rosja
UEFA podjęła już decyzję o rozgrywaniu meczów Rosjan i Ukraińców na neutralnym terenie, ale wielu kibiców nie wyobraża sobie nawet gry z reprezentacją Rosji. Wciąż głośno jest o oddaniu walkowera i honorowej rezygnacji z barażowego starcia, na co zdecydowali się m.in. polscy rugbyści na wózkach w mistrzostwach Europy. Piłka nożna to jednak znacznie większy biznes i taka decyzja musi być poparta poważnymi dyskusjami. Potwierdził to Lewandowski, który w swoim komunikacie napisał, że jako osoba ceniąca wolność i pokój, solidaryzuje się z ofiarami militarnej agresji. Jednocześnie zamierza rozmawiać z kolegami z kadry w celu wypracowania wspólnego stanowiska w tej sprawie. Następnie przedstawią je PZPN.
Pełna treść komunikatu Lewandowskiego:
„Wszystko, co piękne w sporcie, jest sprzeczne z tym, co niesie ze sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy cenią wolność i pokój to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę. Jako Kapitan Reprezentacji będę rozmawiał z kolegami z Drużyny w sprawie meczu z Rosją, żeby wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej przedstawić je prezesowi PZPN".