Robert Lewandowski

i

Autor: Cyfra Sport Robert Lewandowski

Echa mołdawskiej klęski

Robert Lewandowski straci opaskę kapitana kadry? Wielka sonda „Super Expressu”

Klęska 2:3 w Mołdawii wywołała wściekłość fanów reprezentacji. Jej wyrazem jest dyskusja o pozbawieniu Roberta Lewandowskiego roli kapitana. Bo to na „Lewym” właśnie skupiła się – niczym w soczewce – złość kibiców, ale i mediów. Że nie trafił na 3:0 w końcówce pierwszej połowy, że w drugiej zabrakło z jego strony prób zmobilizowania zagubionych zupełnie kolegów. No i że po końcowym gwizdku umknął do szatni, łukiem omijając kamery i mikrofony.

„Super Express” poprosił grono piłkarskich ekspertów – działaczy, trenerów poprzedników „Lewego” w roli kapitana oraz innych byłych reprezentantów– a więc ludzi znający zapach szatni i emocje w niej buzujące o odpowiedź na pytanie, czy warto w ogóle dyskutować o pozbawieniu Lewandowskiego opaski.

Nasi rozmówcy co prawda nie kryli frustracji po porażce Polaków, ale apelują o rozwagę w kwestii opaski.

Michał Listkiewicz, były prezes PZPN: Kopanie leżącego

Zabieranie opaski? Nie uważam, że to dobre. To kopanie leżącego. Lubimy skrajności. Strzeliłby Robert trzy bramki, to stawialibyśmy mu pomnik. Nie strzelił, nie udzielił wywiadu – ukamienować, zabrać opaskę! Spokój zalecam.

Jerzy Engel, były selekcjoner kadry: Zmiana niepotrzebna

Nie sądzę, aby trzeba nam szumu wokół tej reprezentacji i kapitańskiej opaski. Trzeba tej drużynie pomóc. Zmiana kapitana nie jest potrzebna, zresztą nikogo na siłę nie można nim zrobić.

Jacek Bąk, były kapitan kadry: Lewy jest tylko jeden

Pytanie o kapitana to trochę młyn robiony na siłę wokół porażki z Mołdawią. Mamy tylko jednego piłkarza takiej klasy. Kto mógłby przejąć od niego opaskę? Lewandowski jest kapitanem i koniec.

Cezary Kucharski, były reprezentant: Absurdalna dyskusja

Dyskusja wokół odebrania opaski Lewandowskiemu jest absurdalna. Nie w tym jest największy problem, a u nas szuka się kozłów ofiarnych, by rzucić kogoś na pożarcie opinii publicznej. Mogłoby to być przyczynkiem do rezygnacji przez Roberta gry w reprezentacji.

Bartosz Bosacki, były reprezentant: To byłoby nie fair

To całkiem niepotrzebne szukanie dziury w całym. Jeśli Robert jest w radzie drużyny Barcelony, z pomysłem bycia zastępcą kapitana, a w Bayernie było tak samo, to znaczy, że ma odpowiednie cechy. Zmiana byłaby nie fair.

Kazimierz Węgrzyn, były reprezentant: Niepotrzebny problem

Oczywiście, że brakowało reakcji Roberta w meczu z Czechami i teraz w Kiszyniowie. Jednak szukanie takich problemów, jak zmiana kapitana, jest najmniej potrzebne. Nie funkcjonowała całość: Lewandowski i inni.

Tomasz Kłos, były reprezentant: Szok, nic więcej

Robert jest osobowością na boisku, takie spekulacje są niepotrzebne. Osądzanie go za to, że nie podszedł do wywiadu, jest pochopne. To, co się stało w Kiszyniowie, było czymś nowym nawet dla niego - stąd taka reakcja.

Zdzisław Kręcina, były sekretarz generalny PZPN: Bez alternatywy

Nie przez opaskę - i nie przez tego, który ją nosi - przegraliśmy. Ale kapitanem powinien być ktoś akceptowalny przez wszystkich w drużynie. A nie sądzę, żeby kimś takim w tej chwili był Robert. Nie potrafię jednak wskazać alternatywy.

Paweł Kryszałowicz, były reprezentant: Ciężar klęski

Kapitan odpowiada za zespół sportowo na boisku i mentalnie poza nim. A Robert w tej roli obecnie spisuje się słabo. Kapitan powinien pierwszy wyjść, stanąć przed kamerą, porozmawiać z mediami, wziąć na swe barki ciężar klęski.

Futbologia 2023.06.21 odc.1
Sonda
Czy Robert Lewandowski nadal powinien być kapitanem reprezentacji?
Najnowsze