Już w trakcie towarzyskiego meczu ze Szkocją pojawiły się pierwsze problemy zdrowotne u polskich piłkarzy. Murawę z urazami opuścili Arkadiusz Milik i Bartosz Salamon, a po spotkaniu okazało się, że na uraz narzeka również Krzysztof Piątek, który został mocno potraktowany przez jednego z rywali. Kontuzje Milika i Salamona są na tyle poważne, że opuścili oni już zgrupowanie. Krzysztof Piątek, choć wydawało się, że nie ma szans na grę, został i walczy o powrót na mecz ze Szwedami. Najwięcej zmartwienia budzi jednak dyspozycja Roberta Lewandowskiego. Niedawno odniósł on drobny uraz w trakcie treningu Bayernu Monachium i do teraz odczuwa pewien dyskomfort. Lekarze nie chcą ryzykować, że uraz się pogłębi, więc lider polskiej kadry w sobotę będzie trenował indywidualnie.
Robert Lewandowski będzie gotów na Szwedów?
Z informacji podanych przez portal Interia wynika, że faktycznie Lewandowski ma trenować w sobotę indywidualnie, ale na mecz ze Szwedami ma być gotowy. Sztab robi po prostu wszystko, aby nie obciążać zbytnio kolana kapitana polskiej kadry i stara się wzmocnić je, aby zmniejszyć ryzyko pogłębienia się urazu.
Duże osłabienie Szwecji na mecz z Polską! Czołowy piłkarz nie zagra, dobra wiadomość dla Polaków
– Robert Lewandowski został w hotelu, ćwiczy na basenie i w siłowni. Po lekkim urazie, którego doznał w klubie półtora tygodnia temu, przyjechał na kadrę z małymi dolegliwościami. Chuchamy na niego, ma trening stabilizujący kolano, dlatego został w hotelu – mówił w piątek lekarz Jacek Jaroszewski cytowany przez portal Sport.pl. Wszystko wskazuje, że podobnie będzie także w sobotę.