Taką informację podali na twitterze brazylijscy dziennikarze, Leo Burla z portalu OUL i Eric Faria. Wiadomo, że Sousa przebywa na razie w Portugalii. - W drodze do tego kraju są dyrektorzy klubu Flamengo i tam może dojść do podpisania umowy - mówi Super Expressowi dziennikarz Sam Kunti, świetnie zorientowany w kulisach brazylijskiej piłki. - Pierwszym wyborem Flamengo był Jorge Jesus, który właśnie rozstał się Benfiką. Jorge chciał bardzo pozostać w Lizbonie i kontynuować pracę. Natomiast według moich informacji do pracy we Flamengo wcale mu się nie spieszy. Wygrał z tym klubem wszystko w sezonie 2019/20 i teraz może najwyżej powtórzyć te wyniki (mistrzostwo Brazylii i Copa America - red.) - dodaje Kunti. W tej sytuacji wydaje się naturalne, że Flamengo skorzysta z opcji rezerwowej i trenerem klubu z Rio de Janeiro zostanie Sousa, co może nastąpić jutro. Według nieoficjalnych informacji Flamengo oczekuje pokrycia przez Sousę odszkodowania wobec PZPN za przedterminowe zerwanie kontraktu. Ma ono wynosić 320 tys. Euro.
i
Sensacyjne doniesienia w sprawie Paulo Sousy! Brazylijskie media są pewne, to koniec spekulacji [TYLKO U NAS]
Brazylijska telenowela z portugalskim aktorem Paulo Sousą trwa. Wiele wskazuje na to, że jej ostatni odcinek i zakończenie może nastąpić jutro. Według brazylijskich mediów Sousa, wciąż jeszcze oficjalny selekcjoner reprezentacji Polski, właśnie jutro ma podpisać umowę z Flamengo.