Na początku stycznia Artur Sobiech dowiedział się, że może sobie poszukać nowego klubu. Po tygodniu rozstał się z Lechią Gdańsk i wyjechał do Turcji. Podpisał kontrakt z drugoligowym Faith Karagumruk Stambuł. Trzeba przyznać, że w nowych realiach odnalazł się znakomicie. Najważniejsze, że jest skuteczny. W ekipie ze Stambułu zdobył już trzy ligowe gole.
Teraz przyczynił się do wyjazdowego triumfu 3:1 nad Erzurumsporem. To wicelider drugiej ligi. Do 78. minuty gospodarze prowadzili 1:0, ale w końcówce drużyna Fatih Karagumruk odwróciła przebieg spotkania. Sygnał do ataku dał właśnie Artur Sobiech, który doprowadził do wyrównania. Bramkarza wicelidera pokonał strzałem z pięciu metrów. Ekipa Polaka potrzebowała pięciu minut, aby zapewnić sobie komplet punktów. Sobiech po raz trzeci trafił do siatki. Tym razem ładną akcję przeprowadził Ramazan Civelek, który zaliczył asystę. Polak przebiegł pół boiska i oddał strzał zza pola karnego. Dorobek naszego rodaka w Turcji: osiem występów, trzy trafienia.
Po tym triumfie Faith Karagumruk jest na piątej pozycji w tabeli drugiej ligi, które premiowane jest grą w fazie play-off dającej prawo gry o awans do ekstraklasy. Do lidera Hataysporu klub Sobiecha traci osiem punktów. To był dziewiąty mecz bez porażki drużyny Fatih Karagumruk, która w następnej kolejce (14 marca) zagra w Stambule z Altay Izmir. Kapitanem i najlepszym strzelcem ligi jest w tym zespole Portugalczyk Marco Paixao. Były król strzelców Ekstraklasy strzelił 16 goli w tym sezonie.
Polecany artykuł: