Tytoń wyrasta na jednego z najlepszych bramkarzy ligi holenderskiej i coraz poważniejszego kandydata do walki o miejsce w reprezentacji Polski.
Świetny wyjazdowy mecz z Feyenoordem był już drugim jego popisem w ciągu kilku dni, bo bardzo wysokie oceny Polak zebrał też za niedzielny ligowy występ z PSV Eindhoven. Nie dał sobie wtedy strzelić gola, głównie dzięki niemu Roda Kerkrade zremisowała 0:0.
Przeczytaj koniecznie: Wielka akcja przeciw koksiarzom
Z Feyenoordem Tytoń błysnął w końcowych fragmentach. Po 90 minutach było 1:1, a w dogrywce Polak obronił pierwszy rzut karny.
Dzięki temu Roda doprowadziła do konkursu jedenastek, w którym Tytoń znów złapał jeden strzał. 4:3 dla klubu z Kerkrade i awans do czwartej rundy.