Setki kibiców walczyły pod hotelem Arłamów o autografy piłkarzy

i

Autor: Tomasz Radzik

Szaleństwo w Arłamowie! Setki kibiców napierały na piłkarzy! "Lewy, chodź tutaj, jeszcze ja!"

2018-06-03 17:56

Co tam się działo! Po południu w Arłamowie piłkarze wyszli do kibiców, którzy tłumnie czekali na nich pod hotelem. Reprezentanci Polski przez około godzinę rozdawali autografy i pozowali do selfie.

- W niedzielę miała być otwarta sesja treningowa, ale nie odbyła się z powodów losowych. Ale jest plan B. Jest zaplanowane spotkanie, piłkarze wyjdą do kibiców i dzieci. Wiemy co dla nich znaczy, żeby spotkać się z idolami – powiedział podczas konferencji prasowej drugi trener Bogdan Zając.

Wszystkie plany kadrowiczów pokrzyżowała sobotnia burza, która przeszła nad Arłamowem. Z tego powodu nie został rozegrany wewnętrzny sparing reprezentacji, mający na celu dać odpowiedź na ostatnie pytania i pomóc selekcjonerowi Adamowi Nawałce wybrać 23-osobową drużynę na mundial.

Mecz odbył się w niedzielę rano, dlatego odwołano zaplanowany na popołudnie otwarty trening. Kibice, którzy mieli bilety na otwarty trening, nie zostali jednak na lodzie. O 15:45 piłkarze wyszli do kibiców i przez ponad godzinę rozdawali autografy. Na swoje podpisy czekały setki ludzi. Kibice napierali na barierki oddzielające ich od kibiców. Nawet już długo po tym, jak piłkarze wrócili do hotelu, można było usłyszeć przeciągłe: „Lewandowski, Lewandowski”.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze