Tak Lewandowski zareagował na zatrudnienie Michniewicza. Wystarczyło jedno zdanie kapitana

Po ponad miesiącu oczekiwania w końcu wiadomo, kto poprowadzi reprezentację Polski w najbliższych miesiącach. Cała historia z wyborem selekcjonera miała dość niespodziewany finał, bo mało kto zakładał, że Cezary Kulesza postawi na Czesława Michniewicza. Wydawało się, że ta kandydatura została skreślona na początkowym etapie, ale prawda okazała się zgoła odmienna.

Czesław Michniewicz pęka z dumy. Jego słowa nie pozostawiają wątpliwości. Wymowna wypowiedź selekcjonera

Lewandowski o wyborze Michniewicza. Wiadomo, jak zareagował

W poniedziałek 31 stycznia odbyła się konferencja prasowa, na której pojawił się prezes PZPN oraz nowy selekcjoner biało-czerwonych. Wcześniej na profilach Łączy Nas Piłka w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o podpisaniu umowy z Michniewiczem. - Jestem wzruszony, ale i bardzo pozytywnie nastawiony - powiedział selekcjoner na konferencji.

Potężna burza na konferencji z Michniewiczem. W tle afera korupcyjna. Trener straszył dziennikarza prokuraturą

Jednym z kluczowych pytań było to, jak na wybór Michniewicza zareagował Robert Lewandowski. Nie jest tajemnicą, że panowie w przeszłości nie do końca zgadzali się ze sobą, o czym mogły świadczyć słowa napastnika o grze młodzieżowej reprezentacji na Euro 2019, którą prowadził Michniewicz. Lewandowski zarzucał granie na wynik, co jego zdaniem było błędem.

Jedno zdanie Lewandowskiego wystarczyło. Reakcja kapitana na wybór Michniewicza

Teraz panowie będą musieli mówić jednym głosem. Lewandowski o wyborze Michniewicza na selekcjonera reprezentacji Polski dowiedział się nieco wcześniej. Portal SportoweFakty WP ujawnił, jaka była reakcja napastnika Bayernu Monachium. - To pana decyzja, będę wspierał nowego selekcjonera - miał powiedzieć Lewandowski do Cezarego Kuleszy.

Nieco więcej powiedział Roman Kołtoń w "Prawdzie Futbolu". - Rozmowa z Robertem trwała pół godziny. Z Lewandowskim rozmawiał też Czesław Michniewicz. Także od dziś "operacja Rosja" będzie wdrażana pełną parą - wyjawił dziennikarz. Wiele wskazuje na to, że o żadnych niesnaskach nie ma mowy i obu zależy na jak najlepszym wyniku kadry.