Po ataku Rosji na Ukrainę pojawiło się wiele znaków zapytania wokół zagranicznych zawodników występujących na rosyjskich boiskach. Jak na razie UEFA i FIFA podjęły decyzję, że w najbliższych miesiącach Rosjan na międzynarodowej arenie nie zobaczymy, ale ile potrwa taki stan rzeczy? Tego na razie nie wiadomo, co może wpłynąć na decyzję piłkarzy.
Polacy zostaną w rosyjskich klubach? Są najnowsze doniesienia
Bo jeśli zawieszenie potrwa zdecydowanie dłużej, zawodnicy stracą szansę występów w europejskich pucharach. A to na pewno mocna karta przetargowa do tego, aby pomyśleć o zmianie klubu. Sprawa dotyczy trzech reprezentantów Polski. W Rosji na co dzień grają Grzegorz Krychowiak, Sebastian Szymański oraz Maciej Rybus.
Już kilka dni temu pojawiły się informacje, że pierwszy z wymienionych zamierza rozwiązać kontrakt z Krasnodarem. Ponadto pojawiła się możliwość, aby do 30 czerwca opuścić Rosję, co umożliwiła FIFA. Portal SportoweFakty WP poinformował, że w najbliższym czasie Rosję opuścić może tylko Krychowiak, który jest zdecydowany na odejście.
Rybus i Szymański zostają w Rosji? Ważne informacje
Pomocnik Krasnodaru chce jednak zupełnie rozwiązać umowę z zespołem, a skorzystanie z furtki otworzonej przez FIFA to opcja zapasowa. W najbliższym czasie Rosji raczej nie opuszczą dwaj pozostali reprezentanci Polski. Przede wszystkim sytuacja Rybusa jest skomplikowana, bo ma żonę Rosjankę, a jeden z synów chodzi do przedszkola w Moskwie.
Jego kontrakt dobiega końca za trzy miesiące i najpewniej Rybus wypełni umowę. W trudnej sytuacji jest również Szymański, który musiałby zrezygnować z ogromnych pieniędzy, gdyby chciał odejść z Dynamo Moskwa. Niewykluczone jednak, że w letnim okienku transferowym zdecyduje się na zmianę klubu.